SPORT
Polacy pokonali Włochów. Mecz do zapomnienia. Do zapamiętania kapitalna bramka Moryty
W pierwszym meczu eliminacji mistrzostw Europy 2024, rozegranym w czwartek w katowickim Spodku, szczypiorniści reprezentacji Polski pokonali Włochy 30:23.
Polacy zaliczyli bardzo słabą pierwszą połowę, w ciągu której popełnili sporo błędów. Byli nieskuteczni w ataku pozycyjnym, często przegrywali pojedynki z bramkarzem. Na szczęcie udane interwencje notował Adam Morawski. Po 18. minutach Polacy prowadzili 7:5, ale Włosi błyskawicznie doprowadzili do remisu.
Jedyne, co warto zapamiętać z tej części to jej zakończenie i kapitalną bramkę Arkadiusza Moryty. Skrzydłowy Łomży Industrii popędził z piłką mając niewiele czasu do końca. Tuż przed syreną oddał rzut z 14 metra, prosto w okienko bramki rywali. „Biało-czerwoni” prowadzili 10:9.
Po zmianie stron gra drużyny Patryka Rombla nie napawała optymizmem. W 38. minucie wyszli jednak na trzy bramki przewagi – 14:11. Polacy poprawili grę w obronie. W ciągu niespełna pięciu minut wyprowadzili kolejne ciosy i prowadzili 18:12.
„Biało-czerwoni” złapali odpowiedni rytm, co pozwoliło im na pełną kontrolę. Dobrze grali w defensywie, w której nie pozwalali na zbyt wiele rywalom. Dzięki temu mogli zdobywać łatwe bramki. Sukcesywnie zwiększali przewagę. W końcówce Patryk Rombel dał pograć mniej doświadczonym szczypiornistom.
Na parkiecie zobaczyliśmy trzech zawodników Łomży Industrii. Najskuteczniejszym graczem naszej kadry był Arkadiusz Moryto, który zdobył dziewięć bramek. Pięć trafień dołożył Szymon Sićko, a jedno Michał Olejniczak. Mateusz Kornecki znalazł się poza kadrą na to spotkanie.
Polacy rozegrają kolejny mecz w niedzielę. Ich rywalem na wyjeździe będzie Łotwa.
Polska – Włochy 30:23 (10:9)
Polska: Skrzyniarz, Morawski – Daszek 1, Olejniczak 1, Komarzewski, Walczak 1, Sićko 5, Pietrasik 3, Ossowski, Czuwara 1, Syprzak 4, Moryto 9, Krajewski 1, M. Gębala 3, Działakiewicz 1, Chrapkowski
? You've seen a 9m goal ... now see this@handballpolska ?? #ehfeuro2024qualifiers #heretoplay pic.twitter.com/Dk7cAJQHQ8
— EHF EURO (@EHFEURO) October 13, 2022