Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

SPORT

Polacy mają sporą konkurencję w walce o "dziką kartę"

poniedziałek, 25 maja 2020 08:24 / Autor: Damian Wysocki
Polacy mają sporą konkurencję w walce o "dziką kartę"
Polacy mają sporą konkurencję w walce o "dziką kartę"
Damian Wysocki
Damian Wysocki

Na tę chwilę reprezentacja polskich szczypiornistów nie wystąpi w przyszłorocznych mistrzostwach świata. Być może pomocną dłoń wyciągnie Międzynarodowa Federacja Piłki Ręcznej (IHF), która może przyznać naszej kadrze "dziką kartę". Konkurencja jest jednak spora.

Podopieczni Patryka Rombla stracili poza boiskiem szansę na udział w kolejnym wielkim turnieju. Pod koniec kwietnia Europejska Federacja Piłki Ręcznej (EHF) odwołała europejskie eliminacje, a na mundial zakwalifikowane zostały najlepsze drużyny ostatniego EURO. Polska zajęła w nim odległą, 21. lokatę.

Związek Piłki Ręcznej w Polsce wystąpił do IHF z wnioskiem o przyznanie "dzikiej karty". Do tej pory na podobny krok zdecydowały się cztery inne europejskie kraje: Czarnogóra, Serbia, Macedonia Północna i Rosja. Na mundialu chcieliby zagrać również Amerykanie i Saudyjczycy. Na razie światowe władze mogą obsadzić dwa wolne miejsca. Ta liczba może jednak wzrosnąć, ponieważ nie wiadomo, czy uda się przeprowadzić kwalifikacje w strefie panamerykańskiej.

Ostatnio o ocenę szans naszej kadry na "dziką kartę" zapytany został Krzysztof Lijewski, prawy rozgrywający PGE VIVE.

– Szansa zawsze jest, ale wiele innych drużyn też walczy i boję się, że Polska może jej po prostu nie dostać. Jakie czynniki o tym zadecydują, nie wiem. Pewnie po prostu zbiorą się ludzie, porozmawiają, podzwonią, przedyskutują, komu ta karta będzie się najbardziej należała i tak ją rozdysponują – wyjaśnia Krzysztof Lijewski.

– Wydaje mi się, że jeżeli Polska w 2023 roku ma organizować mistrzostwa świata, to powinna być w uprzywilejowanej pozycji. Tak chyba było z Japonią, która dostała przydział na wielką imprezę, bo w późniejszej perspektywie miała organizować igrzyska olimpijskie (Japończycy dostali „dziką kartę” na mistrzostwa świata 2019 – przyp. red.). Może będzie tu jakaś ciągłość, która da Polsce większą szansę – uzupełnia doświadczony zawodnik.

IHF podejmie decyzje o "dzikich kartach" dopiero jesienią. Ostateczną listę reprezentacji, które w styczniu przyszłego roku zagrają w Egipcie poznamy zapewne w listopadzie. 

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO