SPORT
Po Kaliszu: Graliśmy na trudnym terenie


Łomża Vive Kielce odniosła siedemnaste zwycięstwo w sezonie PGNiG Superligi. W sobotę pokonała na wyjeździe Energę MKS Kalisz. – Graliśmy na trudnym terenie – przyznał Krzysztof Lijewski, drugi trener kieleckiego zespołu.
Podopieczni Tałanta Dujszebajewa zwyciężyli 32:26. Gospodarze postawili im twarde warunki. Mistrz Polski osiągnął trzybramkową przewagę dopiero pod koniec pierwszej połowy. Po zmianie stron kontrolował przebieg wydarzeń.
– Bardzo cieszymy się, że udało nam się wywalczyć kolejne trzy punkty. Graliśmy na trudnym terenie w Kaliszu, rywale często sprawiają przeciwnikom problemy przez wysoką obronę 3-2-1, ale my byliśmy na to dobrze przygotowani. Zagraliśmy kilka fajnych akcji z rzędu i przeciwnik musiał cofnąć się do systemu 6-0. Do przerwy mecz był wyrównany, Energa MKS często grała siedem na sześć w ataku. Mieliśmy z tym mniejsze lub większe problemy. W drugiej połowie utrzymywaliśmy natomiast cztery czy pięć bramek przewagi i zasłużenie wygraliśmy. Cieszymy się też, że znowu była szansa rotować składem i każdy dostał swoją szansę – wyjaśniał Krzysztof Lijewski.
Łomża Vive rozegra kolejny mecz w czwartek. W przedostatniej kolejce fazy grupowej Ligi Mistrzów zmierzy się na wyjeździe z Telekomem Veszprem.






![[Oceny redakcji] Koncertowa druga połowa. Topowi skrzydłowy i napastnik](/media/k2/items/cache/e6c9028a489b665df19471cb42743175_L.jpg)
![[FOTO] Korona przejechała się na Motorze](/media/k2/items/cache/8a4dac2bc7107e5c7c910420e57db364_L.jpg)
