SPORT
PGE Vive gra w Mielcu
Szczypiorniści PGE Vive w sobotę zaliczyli spory falstart w rozgrywkach Ligi Mistrzów przegrywając w Brześciu z tamtejszym Mieszkowem 25:28. Kielczanie czasu na rozpamiętywanie tego starcia nie mają zbyt wiele, bo już we wtorek w ramach 4. kolejki PGNiG Superligi na wyjeździe zmierzą się ze Stalą Mielec.
- Mamy nad czym pracować i warto to zrobić przed kolejnym spotkaniem Ligi Mistrzów, w którym zmierzymy się z THW Kiel. W sobotę słabo wypadła przede wszystkim defensywa. Obroną przegrywa się mecze jak i wygrywa, ten aspekt gry pozostawiał wiele do życzenia i nie mogliśmy przeprowadzać szybkich kontr i ataków - mówił w rozmowie z oficjalną stroną mistrzów Polski, Krzysztof Lijewski - Ale to nie jest tak, że jedna drużyna ma patent na wygrywanie i monopol na zwycięstwa. Musimy się skupić na naszych słabościach i je poprawiać - dodawał rozgrywający kieleckiego klubu.
Wtorkowe starcie Stal - PGE Vive w Mielcu rozpocznie się o godz. 19.00.
wypowiedź: kielcehandball.pl