SPORT
Pewne zwycięstwo Korony Handball zmącone kontuzją rozgrywającej
Szczypiornistki Korony Handball udanie rozpoczęły zmagania w nowym sezonie pierwszej ligi. W sobotę pokonały na wyjeździe SMS ZPRP III Płock 32:20 (15:6). Radość ze zwycięstwa przyćmiła jednak groźnie wyglądająca kontuzja kolana Martyny Szymanik, rozgrywającej kieleckiego klubu.
– Początek meczu był nerwowy w naszym wykonaniu. Nie wykorzystaliśmy kilku sytuacji, było bramka za bramkę. Z biegiem czasu zaczęliśmy lepiej grać w obronie, zdobywać gole z kontrataków. Do przerwy mieliśmy już kilka trafień zapasu. Kontrolowaliśmy przebieg spotkania. Po przerwie nie pozwoliliśmy uwierzyć zespołowi z Płocka, że może cokolwiek zrobić. Cieszymy się, że pograły wszystkie dziewczyny. Przykrą wiadomością jest jednak uraz Martyny Szymanik, która upadła na lewe kolano. Nie wyglądało to dobrze. Diagnoza zostanie postawiona po dokładnych badaniach – wyjaśnia Paweł Tetelewski, trener kieleckiej drużyny.
Korona Handball rozegra kolejny mecz za dwa tygodnie, kiedy podejmie przed własną publicznością AZS AWF Warszawa.
SMS ZPRP III Płock – Korona Handball 20:32 (6:15)
Korona Handball: Hibner, Szplit – Kędzior 3, Jach, Zimnicka 1, Grzejszczak 4, Pastuszka 7, Szymanik, Gliwińska 4, Nowek 1, Wawrzycka 7, Orłowska 1, Staszewska 1, Skowrońska 2, Zygaldewicz 1