SPORT
Paweł Golański: W Rumunii lubią rozsiewać plotki. Czekamy na Ronaldo w Kielcach
Doprecyzowujemy informacje, które pojawiły się na temat ewentualnego odejścia z Korony Kielce Ronaldo Deaconu. Zdaniem dyrektora sportowego klubu, Pawła Golańskiego, żadna oferta nie wpłynęła jeszcze na skrzynki pocztowe przy Ściegiennego 8.
Według informacji rumuńskiego dziennikarza, Daniela-Andrei Nazare – o czym pisaliśmy TUTAJ – Ronaldo Deaconu miał wpaść na listę potencjalnych wzmocnień klubu ze swojej ojczyzny, Farulu Constanta.
To już kolejna część spekulacji na temat przyszłości 26-latka, który ma być nie zadowolony ze swojej pozycji w zespole Kamila Kuzery. Wcześniej w mediach pojawiały się informacje o zainteresowaniu jego osobą Dynama Bukareszt.
– Do nas żadna oferta nie wpłynęła. W Rumunii lubią rozsiewać plotki, które nie mają nic wspólnego z prawdą – przyznał nam Paweł Golański, dyrektor sportowy Złocisto-Krwistych.
Korona chciałby zarobić na piłkarzu, jednak rozwiązanie tej sagi nie nastąpi wcześniej niż 8 stycznia – wtedy zawodnicy, w tym Deaconu, wrócą do pracy po świąteczno-noworocznej przerwie.
– Czekamy na Ronaldo w Kielcach, wtedy będziemy rozmawiać. Nadal jest przecież naszym zawodnikiem i musi stawić się w klubie – dodał popularny „Golo”.