SPORT
Paczkowski dla „PS”: na mundial jadę jako rezerwowy
Paweł Paczkowski - rozgrywający Vive Tauronu Kielce i reprezentacji Polski nie zdołała w pełni wykurować się przed rozpoczynającymi się 11 stycznia mistrzostwami świata. 24 - latek w rozmowie z „Przeglądem Sportowym” przyznaje, że do Francji pojedzie jako rezerwowy, a jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem to do dyspozycji sztabu szkoleniowego będzie jeszcze w pierwszej fazie turnieju.
Paczkowski z urazem prawego stawu łokciowego zmaga się od grudniowego meczu z Orlenem Wisłą Płock w PGNiG Superlidze. Rozgrywający od początku przygotowań do mundialu trenuje indywidualnie i walczy z czasem, aby wyleczyć kontuzje. - Jest duże prawdopodobieństwo, że wystąpię w mistrzostwach. Chodź trudno powiedzieć, w którym meczu. Wszystko się okaże w ciągu dwóch tygodni. Jadę na mundial jako rezerwowy - przyznał popularny „Paczas” w rozmowie z dziennikarzem „Przeglądu Sportowego”.
Reprezentacja Polski w czwartek wyleci do hiszpańskiego Irun gdzie 6 stycznia rozpocznie trzydniowy turniej towarzyski - próbę generalną przed mundialem. Polacy zmierzą się tam kolejno z gospodarzami (z Julenem Aginagalde w składzie), Argentyną i Katarem. „Biało-czerwoni” mistrzostwa rozpoczną 12 stycznia spotkaniem z Norwegią.
Obok Pawła Paczkowskiego w składzie na mistrzostwa znalazło się czterech innych zawodników Vive Tauronu Kielce: Mariusz Jurkiewicz, Mateusz Jachlewski, Piotr Chrapkowski i Patryk Walczak.
za: "Przegląd Sportowy"