Obrotowe Korony Handball mają propozycje z zagranicy. Do Kielc trafi leworęczna rozgrywająca?

O propozycjach dla obu obrotowych jako pierwsze poinformowało "Echo Dnia". Paulina Piwowarczyk swoją karierę może kontynuować w hiszpańskim CB Atlantico Pereda Santander, który w przedwcześnie zakończonym sezonie awansował do tamtejszej ekstraklasy.

– Sytuacja jest dynamiczna, wszystko powinno wyjaśnić się do końca miesiąca. Klub z Hiszpanii nie ukrywa, że rozmawia również z innymi zawodniczkami. Już rok temu miałam możliwość wyjazdu do innego kraju. Wówczas się nie zgodziłam, ponieważ nie byłam jeszcze na to gotowa. Wydaje mi się, że w ostatnich miesiącach zrobiłam jakiś kroczek do przodu i powinnam sobie poradzić – mówi nam Paulina Piwowarczyk.

Zdecydowana na odejście jest również Karolina Mochocka, która otrzymała propozycję z drugiej ligi niemieckiej.

– To wstępne rozmowy. Jest coś na rzeczy, ale czekam jeszcze na konkretne informacje. To może być fajne wyzwanie, chcę spróbować swoich sił za granicą. Mam nadzieję, że uda się wyjechać. Myślę, że jestem w stu procentach na to gotowa. Nabrałam doświadczenia, jestem w najlepszym wieku do podjęcia takiej decyzji. Zobaczymy, co z tego wyjdzie – wyjaśnia Karolina Mochocka.

Trzecią zawodniczką, która opuści klub będzie Magda Więckowska. Do tej pory faworytem w wyścigu o podpis utalentowanej rozgrywającej była Perła Lublin. Jak już informowaliśmy wcześniej, ten transfer stanął pod znakiem zapytania i jest uzależniony od decyzji Kima Rasmussena, nowego trenera mistrza Polski. Opcją rezerwową, ale coraz bardziej prawdopodobną, jest roczne wypożyczenie popularnej "Wandzi" do Piotrcovii Piotrków Trybunalski.

Wszystko wskazuje na to, że będą to jedyne odejścia z kieleckiego klubu. Pozostałe zawodniczki zadeklarowały dalszą grę w Koronie. Skład drużyny zostanie uzupełniony najzdolniejszymi juniorkami. Zarząd jest również "po słowie" z doświadczoną Martą Rosińską. Bardzo możliwe, że do klubu trafi również utalentowana leworęczna rozgrywająca. Jednak ze względu na dobro tego transferu nie będziemy upubliczniać jej nazwiska.