SPORT
Zła passa Akademików. Porażka z liderem tabeli
Koszykarze AZS UJK Kielce przegrali u siebie 83:97 z drużyną MKKS Rybnik w 11. kolejce 2. Ligi Mężczyzn. To już siódma porażka Akademików z rzędu.
Faworytem spotkania byli goście. Zawodnicy z Rybnika nie przegrali bowiem w tym sezonie żadnego meczu i przyjechali do stolicy regionu świętokrzyskiego jako liderzy tabeli grupy C. W pierwszej kwarcie podopieczni Rafała Gila nie pozwolili jednak „odskoczyć” rywalom i pierwsza część gry zakończyła się wynikiem 22:23. Na początku drugiej kwarty Akademicy wyszli nawet na prowadzenie, a do szatni schodzili już z ośmiopunktową stratą.
Fatalnie wyglądała trzecia kwarta, gdzie goście zbudowali dużą przewagę i wygrywali 67:49. Kielczanie jednak nie załamali rąk i przewaga zawodników z Rybnika stopniała po ponad trzech minutach czwartej kwarty do trzech punktów. Dobra passa kieleckich koszykarzy nie trwała jednak długo. Mecz skończył się porażką 83:97.
– W dzisiejszym meczu nasza gra i tak wyglądała lepiej niż w poprzednich. Rybnik nie bronił tak agresywnie na całym boisku jak ostatnio Katowice. Mieliśmy problem w drugiej połowie ze strefą. Wybijali nas tym z rytmu. To był ich klucz do sukcesu. Jeśli kolejny raz się przegrywa to nie jest fajnie. Musimy wykrzesać determinację, ale również wiarę w zwycięstwo. Sukces to kroczenie od porażki do porażki bez utraty entuzjazmu. Wówczas zwycięstwa przyjdą. Wierzę, że tak będzie – mówił po meczu Rafał Gil, trener Akademików.
To już kolejna, siódma porażka zawodników AZS UJK Kielce.
– Cały czas pracujemy. Nie będziemy nic zmieniać, ale będziemy cierpliwi. Nigdy nie jest tak dobrze, albo tak źle jak się wydaje. Po trzech zwycięstwach na początku mogło nam się wydawać, że jest super. Podobnie jest teraz, gdy mamy serię porażek. Gdybyśmy dziś wznieśli się na nasz najlepszy poziom to wygrana z Rybnikiem byłaby w zasięgu ręki. Naszą największą bolączką jest to, że tracimy sporo punktów i mamy problemy w obronie, a jednocześnie w ataku nie stwarzamy zagrożenia dla rywali i jesteśmy łatwi do krycia – podsumował Rafał Gil.
Punkty dla AZS UJK Kielce: Piotr Osiakowski – 20; Jakub Lewandowski – 18; Piotr Łosiak – 15; Wojciech Pisarczyk – 14; Oskar Lesisz – 6; Filip Karczemny, Norbert Cygan – 3; Dzmitry Makhnach, Maciej Flisiak – 2.
Z 14 punktami, Akademicy zajmują obecnie 12. miejsce w tabeli grupy C.
Szansę na przełamanie serii porażek kielczanie będą mieli już w sobotę (25 listopada). Przed własną publicznością zagrają z TS Wisłą Kraków.
(zdjęcia: Mateusz Kołodziej)
https://emkielce.pl/sport/niemoc-akademikow-porazka-z-liderem-tabeli#sigProGalleria74f17b6675