Niehoff będzie pracował w PGE VIVE. "W planie pana Servaasa wszystko jest logiczne. Wspólnymi siłami uda nam się rozwinąć markę klubu"

Jako pierwszy tę zaskakującą informację podał na Facebooku profil, "Scyzoryk się otwiera - satyryczna strona Kielc". - Rzeczywiście jest to prawda. Rozpocząłem pracę w PGE VIVE - potwierdził w rozmowie z naszym radiem Niehoff.

W Koronie pracował on od połowy sierpnia 2017 do lutego 2018 roku. Jego największym sukcesem było podpisanie umowy z Suzuki, które najpierw zostało partnerem motoryzacyjnym klubu, a ostatnio głównym sponsorem "żółto-czerwonych" (już bez Niehoffa). Jako dyrektor operacyjny marketingu i PR stworzył również "Korona Kielce Business Club". 

- Kontakt ze strony pana Bertusa Servaasa pojawił się już w kwietniu. Po Koronie przez parę miesięcy przebywałem jednak w Dubaju, tam miałem kilka projektów do zrealizowania. Miałem propozycję, aby zostać. To jednak nie wchodziło w rachubę, bo to nie przeprowadzka do Warszawy. Poprosiłem pana Berta, aby trochę poczekał. Zdecydowałem się z rodziną na dłużej zostać w Kielcach. Pracę oficjalnie rozpocząłem w piątek. Nie związaliśmy się na konkretny okres, zobaczymy, jak będzie układała się współpraca - wyjaśniał Niehoff.

Jaki będzie zakres obowiązków nowego dyrektora PGE VIVE?  - Będziemy pracować nad rozwojem klubu. Nie będzie to tylko polegało na ściąganiu sponsorów. Będziemy chcieli promować drużynę jeszcze bardziej w Europie oraz na całym świecie. W Kielcach gra wielu wspaniałych zawodników, którzy są znakomitymi ambasadorami dyscypliny. Trzeba otwierać się na nowe, międzynarodowe rynki. Marka klubu może być jeszcze bardziej znana i ceniona - przekonywał.

PGE VIVE w ostatnim czasie zmaga się z problemami finansowymi. Byt zespołu w najbliższym sezonie nie jest zagrożony, ale do utrzymania go na wysokim poziomie w następnych latach potrzebne będzie większe wsparcie nowych sponsorów.

- Każdy klub ma lepsze i gorsze czasy. Koncepcja pana Servaasa jest bardzo dobra. W jego planie wszystko jest logiczne i pozytywne. Wspólnymi siłami uda nam się klub rozwinąć i mamy nadzieję, że przyszłość klubu będzie jeszcze lepsza - zakończył Niehoff.