SPORT
Na mecz z jedną bramkarką i dwiema rozgrywającymi? Problemy Suzuki Korony Handball
Suzuki Korona Handball może pojechać na pierwszy w 2022 roku mecz o punkty tylko z jedną bramkarką i dwiema rozgrywającymi. Drużynę przetrzebiły choroby i kontuzje.
Na ostatnich treningach, poprzedzających sobotnie spotkanie z Piotrcovią Piotrków Trybunalski, trener Paweł Tetelewski miał do dyspozycji tylko dziewięć zawodniczek. Mocne przeziębienia wyłączyły z zajęć Patrycję Chojnacką, Małgorzatę Hibner, Julię Jasińską, Alicję Pękalę i Honoratę Czekale.
Dodatkowo z powodu urazów nie trenują Honorata Gruszczyńska i Michalina Pastuszka. Coraz bliżej powrotu jest Paulina Kasprzyk, ale jej ewentualny występ również stoi pod dużym znakiem zapytania.
– Próbowaliśmy przełożyć to spotkanie, ale nic nie wskóraliśmy. Dziewczyny fajnie radziły sobie na turnieju w Jarosławiu, a w nowy rok weszliśmy z takimi problemami. Jesteśmy rozbici. Jeśli pojedziemy tam w takim składzie, to od dziewczyn będę oczekiwał tylko walki – powiedział trener Paweł Tetelewski.
Sobotni mecz 12. kolejki PGNiG Superligi w Piotrkowie Trybunalskim rozpocznie się o godz. 19.