SPORT
Na hit bez Pastuszki
Suzuki Korona Handball musi radzić sobie bez Michaliny Pastuszki. Utalentowana rozgrywająca leczy zmęczeniowe złamanie piszczela. Do gry wróci po świętach wielkanocnych.
Niespełna 18-letnia zawodniczka pauzuje od trzech tygodni.
– Przerwa może potrwać do sześciu tygodni. To przemęczeniowe rzeczy. Odczuwała ból, dlatego zrobiliśmy rezonans. Na szczęście wszystko już się zlało. Do gry powinna wrócić na początku kwietnia – mówi Paweł Tetelewski, trener kieleckiej drużyny.
Brak Michaliny Pastuszki to duża strata, szczególnie w kontekście przyszłotygodniowego meczu z AZS-em AWF-em Warszawa. Utalentowana rozgrywająca jest najskuteczniejszą zawodniczką kieleckiego zespołu w tym sezonie. W 10 meczach rzuciła 48 bramek.
Paweł Tetelewski na środku może korzystać z Agnieszki Młynarskiej-Papaj i Martyny Szymanik. Na tej pozycji bardzo dobrze odnajduje się też nominalna lewoskrzydłowa – Wiktoria Gliwińska.