SPORT
Morderczy rok dla szczypiornistów. W kalendarzu ponad 80 meczów
Szczypiorniści 20-krotnego mistrza Polski rozpoczęli przygotowania do sezonu 2023/24. Ten dla niektórych zawodników będzie morderczy. Trzech z nich ma możliwość rozegrania ponad 80 spotkań.
Sezon olimpijski rządzi się swoimi prawami. Dla szczypiornistów w Europie oznacza końską dawkę spotkań.
W kadrze „żółto-biało-niebieskich” najwięcej meczów mogą rozegrać Hiszpanie: Alex i Daniel Dujszebajewowie oraz Niemiec Andreas Wolff.
W PGNiG Superlidze wracają play-offy. Do 26 kolejek fazy zasadniczej należy dołożyć co najmniej sześć dodatkowych spotkań (będzie grało się do dwóch zwycięstw).
Do tego zmienia się format Pucharu Polski. W poprzednich latach drużyny z Kielc i z Płocka rozpoczynały rywalizację od półfinałów. Teraz zaczną od ćwierćfinału. Cztery najlepsze drużyny spotkają się w Final4 w Kaliszu. Wyłączając wszelkie niespodzianki, to oznacza trzy kolejne mecze.
Jeśli chodzi o Ligę Mistrzów, zakładając pozytywny scenariusz, jakim jest ponowny awans do Final4, kielczanie stoczą 18 pojedynków – pod warunkiem, że zajmą dwa czołowe miejsca w grupie. W innym przypadku, czekają ich dodatkowe dwa spotkania.
Na początku listopada ekipa Tałanta Dujszebajewa będzie rywalizować w Super Globe, gdzie rozegra cztery mecze.
Sam sezon klubowy może przynieść 57 lub nawet 60 pojedynków.
Sporo grania będzie również w reprezentacji. W styczniu odbędą się mistrzostwa Europy w Niemczech. Kadry, które będą walczyły o medale rozegrają osiem meczów.
Jeśli wspomniana Hiszpania lub Niemcy nie będą najlepszą drużyną Euro (mogą zająć miejsce za Francją i Niemcami) to w marcu przyszłego roku czeka ich turniej kwalifikacyjny do igrzysk olimpijskich. To dodatkowe trzy spotkania o bardzo dużą stawkę.
Do tego należy dołożyć kilka sparingów. Po sezonie klubowym zawodnicy otrzymają krótkie urlopy, ale nie zbyt długie, bo ruszą przygotowania do igrzysk. Zmagania w Paryżu potrwają od 24 lipca do 11 sierpnia. Turniej olimpijski jest bardzo wymagający. W grupie trzeba rozegrać pięć spotkań, a w walce o medal należy stoczyć kolejne trzy pojedynki.
Reasumując, niektórzy szczypiorniści z Europy w ciągu roku będą mogli rozegrać ponad 80 spotkań. Zawsze najtrudniejszy dla nich jest sezon poolimpijski.
– Te dwa lata są bardzo trudne. Czeka nas sporo grania. Francuzi są pewni igrzyskach. W grze pozostają Hiszpanie. Oni nie będą mieć wakacji w przyszłym roku. Wejście w nowe rozgrywki stanowi niesamowite wyzwanie. Trzeba będzie wykonać wielką pracę w klubach, aby zadbać o zdrowie i uniknąć spraw przeciążeniowych – mówi Tomasz Gębala, rozgrywający kieleckiego zespołu.