SPORT
Minimalna porażka Polaków z Białorusią
Polscy szczypiorniści przegrali z Białorusią 24:25 w ostatnim meczu towarzyskiego turnieju "4Nation Cup". Nasi wschodni sąsiedzi przypieczętowali tym samym zwycięstwo w trzydniowych zmaganiach w Tarnowie.
Białoruś była zdecydowanie najmocniejszym rywalem, który miał sprawdzić formę podopiecznych Patryka Rombla. Przypomnijmy, we wcześniejszych meczach "biało-czerwoni" przegrali z Hiszpanią B (25:26) oraz pokonali Zjednoczone Emiraty Arabskie (28:15).
Początek niedzielnego spotkania miał wyrównany przebieg. Przez nieco ponad kwadrans wynik oscylował w granicach remisu. W kolejnym fragmencie kilka bramek przewagi uzyskali Białorusini. Pomogła im w tym nieskuteczność Polaków, którzy nie potrafili rzucić gola między 17. a 27. minutą. Goście schodzili na przerwę przy prowadzeniu 15:11.
Po zmianie stron "biało-czerwoni" szybko złapali kontakt. W 38. minucie po golu Szymona Sićki przegrywali tylko 17:18. Do remisu 22:22 doprowadzili na dziesięć minut przed końcem, kiedy rzut karny na gola zamienił Przemysław Krajewski. Białorusini szybko odskoczyli na trzy trafienia, co pozwoliło im na spokojne kontrolowanie boiskowych wydarzeń do końcowej syreny.
W niedzielnym meczu na parkiecie oglądaliśmy trzech zawodników PGE VIVE. Najlepiej wypadł Mateusz Kornecki, który odbił 14 rzutów, co dało mu 38-procentową skuteczność. Pięć bramek dla Polski zdobył Arkadiusz Moryto (cztery niecelne rzuty). Trzy trafienia dla Białorusi zaliczył Arciom Karaliok (pomylił się dwa razy).
Z kompletem zwycięstw po triumf w "4Nation Cup" sięgnęła Białoruś. Kolejne miejsca zajęły Hiszpania B, Polska i ZEA.
Dla podopiecznych Patryk Rombla następnym etapem przygotowań do mistrzostw Europy będzie przyszłotygodniowy turniej towarzyski w Hiszpanii, gdzie zagrają z gospodarzami, Rosją i Portugalią.