SPORT
Łomża Vive pokazała charakter! Kielczanie zdobyli Segedyn
Początkowe fragmenty meczu były bardzo wyrównane. Prowadzenie zmieniało się niemal po każdej akcji. Po dziesięciu minutach na tablicy wyników był remis po 5.
Kolejna faza meczu była korzystna, patrząc z perspektywy kielczan. Dobre interwencje Andreasa Wolffa oraz świetna gra w ataku, zwłaszcza w wykonaniu Alexa Dujszebajewa, doprowadziły do prowadzenia Łomży Vive 9:8 w 20. minucie.
Niestety, w końcówce pierwszej połowy podopieczni Tałanta Dujszebajewa nieco spuścili z tonu, dlatego rywale doprowadzili do remisu. Do przerwy było 14:14.
Początek drugiej odsłony przebiegał pod dyktando gospodarzy, którzy zdobyli dwa gole z rzędu, a kielczanie pozostawali bez trafienia. Później jednak po kilku szybkich akcjach Vive uzyskało prowadzenie – w 40. minucie było 19:18.
Dalsza część meczu była niezwykle wyrównana. Obie drużyny zaciekle walczyły o jak najlepszą pozycję wyjściową przed ostatnią fazą pojedynku, a na dziesięć minut przed zakończeniem meczu kielczanie prowadzili 24:22.
W końcówce więcej zimnej krwi zachowali szczypiorności z Kielc, którzy nie dali się dogonić przeciwnikom i ostatecznie zwyciężyli 30:26. Znakomity mecz rozegrał Alex Dujszebajew, który zdobył dziewięć goli i poprowadził zespół ważnej wygranej.
Już za dwa dni (sobota, godz. 16.) kielczanie rozegrają kolejny mecz w rozgrywkach PGNiG Superligi. Na wyjeździe zmierzą się z Pogonią Szczecin, a w następnej kolejce Ligi Mistrzów (czwartek, godz. 18.45) w meczu na szczycie w Hali Legionów podejmą SG Flensburg-Handewitt.
MOL-Pick Szeged – Łomża Vive Kielce 26:30 (14:14)
Pick: Mikler, Alilović – Bodo 2, Żytnikow 2, Kallman, Gaber 5, Stranovsky 1, Henigman, Bombac 2, Rosta 2, Sostarić 4, Canellas 3, Kasparek 1, Radivojević 4.
Łomża Vive: Wolff – Olejniczak 3, Gębala, Karacić 3, D. Dujszebajew, A. Dujszebajew 9, Vujović, Moryto 3, Karaliok 5, Sićko 4, Tournat 3.