Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

SPORT

Lettieri: zabrzanie powinni kupić swojemu bramkarzowi kwiaty i czekoladki

niedziela, 22 lipca 2018 16:48 / Autor: Damian Wysocki
Lettieri: zabrzanie powinni kupić swojemu bramkarzowi kwiaty i czekoladki
Lettieri: zabrzanie powinni kupić swojemu bramkarzowi kwiaty i czekoladki
Damian Wysocki
Damian Wysocki

Korona Kielce nowy sezon LOTTO Ekstraklasy rozpoczęła od wyjazdowego remisu 1:1 z Górnikiem Zabrze. - Pierwsza połowa nie była najlepsza w wykonaniu naszego zespołu. Moi piłkarze nie wykonywali tego, co chciałem. Po przerwie mocniej nacisnęliśmy Górnika i powinniśmy ten mecz wygrać - oceniał szkoleniowiec „żółto-czerwonych”, Gino Lettieri.

Górnik prowadzenie objął w pierwszych sekundach drugiej połowy, kiedy na listę strzelców wpisał się Daniel Smuga. Kielczanie wyrównali w 62. minucie za sprawą Ivana Jukicia. „Żółto-czerwoni” do końca spotkania stworzyli jeszcze kilka dogodnych okazji, aby zdobyć gola. 

- Mieliśmy dziesięć szans bramkowych, w tym pięć stuprocentowych. Gospodarze w pierwszej połowie mieli trzy uderzenia, a w drugiej jedno, z którego zdobyli bramkę. Zabrzanie powinni kupić swojemu bramkarzowi kwiaty i czekoladki, bo zagrał świetny mecz - wyjaśniał Lettieri.

Marcin Brosz, trener Górnika, w niedzielę do gry posłał „jedenastkę”, której średnia wieku wynosiła 20,3 lat.

- To nie moja wina, że w Górniku nie grało kilku zawodników. W pierwszej połowie i tak młodzi gospodarze pokazali się z dobrej strony, choć za mało ich przycisnęliśmy - przekonywał włoski szkoleniowiec Korony.

źródło: korona-kielce.pl 

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO