Kuzera: Zdobyliśmy swoje mistrzostwo

Korona zapewniła sobie utrzymanie w PKO BP Ekstraklasie w najlepszy możliwy sposób. Nie chciała oglądać się na rywali. Wygrała z Widzewem 3:0, dyktując warunki od początku do końca.

– Jeśli chodzi o mecz, to najważniejsze, że przełamaliśmy wyjazdową niemoc. To było kapitalne spotkanie. Odnieśliśmy w pełni zasłużone zwycięstwo. Kontrolowaliśmy mecz w stu procentach – wyjaśniał Kamil Kuzera.

Korona zaprezentowała w Łodzi wszystko, co najlepsze w ostatnich tygodniach.

– Byliśmy obyci z sytuacją walki o utrzymanie. Po drużynie widziałem nerwowość. Trochę z nich to zdjąłem. Widziałem, jak im zależy. Musieliśmy być sobą. Udało się to zrealizować – mówił szkoleniowiec Korony.

„Żółto-czerwoni” zaliczyli kapitalną rundę rewanżową. Po pierwszej części sezonu mieli tylko 13 punktów i przez wielu byli skazywani na spadek. Na wiosnę zdobyli jednak 28 „oczek”.

– Nasz klub i zespół przechodzi transformację. Ona jest widoczna od dłuższego czasu  Chce się tutaj pracować i być. To jest fajny fundament na przyszłość. Zaangażowanie jest bardzo duże, od prezesa, przez marketing i kibiców. Jeśli chodzi o drużynę, jestem z niej dumny. Jest ciągła chęć rozwoju. Nie byłoby to możliwe, gdyby nie mój sztab trenerski i techniczny. Wykonali kawał dobrej roboty. Panowie, dziękuję za wszystko – tłumaczył szkoleniowiec.

Korona zakończyła sezon na 13. miejscu.