Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

SPORT

Kuzera: Jestem zadowolony ze strony mentalnej moich zawodników. Zawsze była chęć do pracy

piątek, 26 stycznia 2024 20:33 / Autor: Michał Gajos
Kuzera: Jestem zadowolony ze strony mentalnej moich zawodników. Zawsze była chęć do pracy
Fot. Korona Kielce
Kuzera: Jestem zadowolony ze strony mentalnej moich zawodników. Zawsze była chęć do pracy
Fot. Korona Kielce
Michał Gajos
Michał Gajos
– Zdaję sobie sprawę, w jakim momencie. Wiem, że bardzo dobrze przepracowaliśmy ten czas. Mieliśmy bardzo dobre warunki. Ci chłopcy potrzebują dziś odpoczynku – podsumował tureckie zgrupowanie Kamil Kuzera.

Dwoma, niestety przegranymi, sparingami Korona Kielce zakończyła zgrupowanie Turcji. Najpierw kielczanie ulegli Dynamu Czeskie Budziejowice 0:1, a następnie FK Krumovgradowi 1:2. Rezultat tych potyczek zszedł jednak na dalszy plan. Główną rolę odrywał bowiem, nomen omen, plan taktyczny.

– Cały czas szukamy optymalnego ustawienia. Pierwszy mecz rozegraliśmy długo wywoływaną formacją 1-4-4-2 i całkiem nieźle to wyszło. Popełnialiśmy jednak błędy, ale za nami bardzo mocny ten drugi tydzień, gdzie jeszcze skupiliśmy się na aspektach motorycznych. To w nas siedziało. Są jednak plusy i materiał poglądowy, bo każdy walczy o pierwszą jedenastkę. Z kolei w drugim meczu wróciliśmy do naszego pierwotnego ustawienia, natomiast mocno rotowaliśmy, bo chcieliśmy zobaczyć zawodników na różnych pozycjach, nawet przez kilka minut – ocenił Kamila Kuzera.

Abstrahując od wyników tych dwóch potyczek, za podopiecznymi Kamila Kuzery bardzo udane dwa tygodnie pracy. – Z grubsza wszystko udało się wykonać. Zawsze można zrobić coś więcej, ale ja jestem zadowolony ze strony mentalnej moich zawodników. Zawsze była chęć do pracy, co nie jest łatwe na takich obozach, bo pojawia się znużenie. Chłopaki dali z siebie „maksa”. Napłynęło do nas kilka pozytywnych sygnałów od zawodników, którzy grali miej w poprzedniej rundzie – zauważył.

Tureckie zgrupowanie było także szansą na scalenie odświeżonej grupy piłkarzy, do grona których dołączyli w ostatnim czasie Marcel Piączek, Mariusz Fornalczyk i Danny Trejo. Ten ostatni, jako obcokrajowiec, miał przed sobą najtrudniejszą barierę do pokonania. – Widać to, że zaczyna czuć ten zespół – tak, jak inni zawodnicy – przyznał „Kuzi”.

Dobiegający do końca obóz okazał się również ważnym etapem rehabilitacji dla Jakuba Łukowskiego. Skrzydłowy kielczan, który na początku sezonu zerwał więzadła krzyżowe, coraz śmielej przypomina kibicom o swojej osobie. Przed nim jeszcze natomiast wiele pracy, aby ponownie móc pokazać się im na placu gry.

– Pierwszy mecz (pod kątem powrotu – przyp. red.) jest nierealny. Natomiast Kuba wykonał tu ogromną pracę. Poczynił kilka dodatkowych kroków. Musimy jednak mądrze zarządzać jego treningami. Niebawem można się zaś spodziewać wdrożenia treningów w kontakcie – zdradził.

Korona Kielce wróci do ligowych rozgrywek 12 lutego. Wcześniej, bo 3 dnia przyszłego miesiąca, sprawdzi się na tle Piasta Gliwice.

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO