SPORT
Korona zaprezentowana. Przegrany sparing z Hapoelem
Piłkarze Korony Kielce oficjalnie zaprezentowali się swoim kibicom przed nowym sezonem piłkarskiej ekstraklasy. Punktem kulminacyjnym imprezy był przegrany przez Żółto-czerwonych 1:2 mecz z wicemistrzem Izraela Hapoelem Beer Sheva.
Impreza na Kolporter Arenie rozpoczęła się punktualnie o godzinie 17. Wtedy swoje taneczne umiejętności pokazały dziewczyny z grupy GO4dance. Później murawa należała już do żółto-czerwonych piłkarzy, którzy w efektowny sposób wbiegali na płytę boiska. Wśród zaprezentowanych znaleźli się również nowi zawodnicy Korony: Dariusz Trela, Rafał Grzelczak, Vladislav Gabovs, Tomasz Zając, Piotr Rogala, Artur Marzec i Piotr Poński. Wszystkim wyżej wymienionym prezes Marek Paprocki uroczyście wręczył koszuli z nazwiskami i numerami. W gronie prezentowanych zawodników znalazł się Radek Dejmek, który kilka godzin przed tym przedłużył swoją umowę z kieleckim klubem.
Później płyta Kolporter Areny należała już do kibiców, którzy wzięli udział w wielu konkursach przygotowanych przez Żółto-czerwony klub. Sympatycy kieleckiego zespołu musieli m.in. obkręcić się 10 razy wokół specjalnej tyczki, a następnie strzelić piłką do małej bramki. Niby nic trudnego, ale zawroty głowy zrobiły swoje i obserwujący zmagania mieli śmiechu co nie miara. Kibice musieli również żonglować futbolówką, czy kopać ją z wyczuciem w kierunku środkowej linii boiska. Wszyscy uczestnicy za swój udział zostali nagrodzeni klubowymi gadżetami.
Kulminacyjnym punktem popołudnia był mecz pomiędzy Koroną, a uczestnikiem tegorocznej edycji Ligi Europy Hapoelem Beer Sheva. W początkowej fazie spotkania obie drużyny grały dość spokojnie. Potem swoją przewagę zaczęli zarysowywać goście, którzy na prowadzenie wyszli w 25. minucie. Dariusza Trelę z rzutu karnego pokonał Maor Buzoglo. Kilka minut później przegrywaliśmy już 0:2. Fenomenalnym strzałem z dystansu popisał się Haban Ovidiu. Po przerwie obraz gry zbytnio się nie zmienił. Koroniarze znów dłużej posiadali piłkę, ale to drużyna z Beer Shevy mogła podwyższyć swoje prowadzenie. W kolejnych minutach kielczanie zaczęli coraz bardziej przeważać i w efekcie zdobyli bramkę kontaktową. Futbolówkę dość szczęśliwie po podaniu od jednego z obrońcy gości przechwycił Michał Fidziukiewicz i skierował ją do pustej bramki. Do ostatniego gwizdka arbitra podopieczni Marcina Brosza walczyli o gola wyrównującego, ale nie udało się go strzelić i mecz zakończył się zwycięstwem gości.
Korona Kielce - Hapoel Beer Sheva 1:2 (0:2)
Bramki: Fidziukiewicz (66') - Buzaglo (25'k), Ovidiu (34')
Korona: Trela (46' Małkowski) - Gabovs, Malarczyk, Dejmek (74' Grzelak), Sylwestrzak - Zając (46' Aankour), Jovanović (82' Rogala), Fertovs, Cebula (66' Sobolewski), Pylypchuk (57' Sierpina) - Przybyła (46' Fidziukiewicz)
Hapoel: Goresh - Davidzada (46' Nwakaeme), B. Biton (84' Ohayon), Tzedek, Soares (84' Taha), Ogu, (84' Havivyan) Ovidiu (82' Bukara), Elyaniv (46' Turgeman), Melikson (76' D. Biton), Buzaglo (90' Barad) - Arbeitman (84' Iluz)
Żółte kartki: Aankour, Jovanović
Po meczu powiedzieli:
Trener Korony Marcin Brosz:
Piotr Malarczyk:
Michał Fidziukiewicz:
W trakcie prezentacji nasza reporterka Joanna Orkisz zadała kilka pytań kibicom żółto-czerwonego klubu:
Poniżej znajdują się linki do obszernych galerii z prezentacji:
https://emkielce.pl/sport/korona-zaprezentowana-przegrany-sparing-z-hapoelem#sigProGalleriac2efcb08f1