Korona wygrała sparing rzutem na taśmę

Po raz pierwszy w wyjściowym składzie „żółto-czerwonych” znalazł się zakontraktowany kilka dni temu Dalibor Takac. Do gry wrócił Filipe Olivieira. Swoją kolejną szansę otrzymał testowany Artur Amroziński.

Od początku było widać różnicę klas między zespołami. Podopieczni Leszka Ojrzyńskiego częściej utrzymywali się przy piłce, jednak nie przekładało się to na bezpośrednie zagrożenie. Kielczanie sporo ataków przeprowadzali lewą stroną.

Korona udokumentowała przewagę w 38. minucie. Marcin Szpakowski rozprowadził akcję do prawej strony, skąd Adrian Danek posłał dobre dośrodkowanie. Artur Amroziński ściągnął uwagę obrońców, a akcję zamknął Dawid Błanik.

Na drugą połowę wyszła druga „jedenastka”, w której znalazło się więcej młodych zawodników. W 53. minucie goście doprowadzili do wyrównania. Wrzutkę z prawej strony wykorzystał Pedro Gaio.

W następnych fragmentach „żółto-czerwoni” stworzyli kilka okazji, jednak długo nie mogli znaleźć drogi do bramki. To udało im się dopiero w ostatniej akcji. Po mocnej wrzutce z rzutu wolnego źle interweniował jeden z obrońców Wisły, a zamieszanie podbramkowe na gola zamienił Piotr Malarczyk. 

W najbliższą środę podopieczni Leszka Ojrzyńskiego zagrają ze Skrą Częstochowa. Będzie to ostatni sparing przez wylotem na zgrupowanie do tureckiego Belek.

Korona Kielce – Wisła Puławy 2:1 (1:0)  

Bramki: Błanik (38’), Malarczyk (90') – Gaio (53’)

Korona (I połowa): Zapytowski – Danek, Szymusik, Koj, Sierpina – Podgórski, Olivieira, Takac, Szpakowski, Błanik – Amroziński

Korona (II połowa): Forenc – Bojańczyk (79’ Zwoźny), Malarczyk, Seweryś, Corral – Górski, Petrović, Gąsior, Strzeboński, Majewski (79’ Konstantyn) – Łukowski; zagrali również: