Korona przyjrzy się wracającym z wypożyczeń. Sztab ma już ich pełną ocenę

W minionym sezonie kielczanie wysłali czterech piłkarzy do innych klubów w ramach transferów czasowych. Mowa między innymi o Marcelim Zapytowskim, Januszu Nojszewskim, Igorze Kośmickim oraz Jakubie Górskim.

Ten pierwszy był bohaterem egzotycznego ruchu, wyjeżdżając do zespołu wicemistrza ligi maltańskiej, FC Birkirkary. 23-latek rozegrał łącznie 30 meczów dla nowej drużyny, w tym dwa w kwalifikacjach Ligi Konferencji. Złożyło się na to 2769 minut, w których zanotował 11 czystych kont.

Te liczby nie mają jednak teraz większego znaczenia dla kibica Złocisto-Krwistych. Byłemu graczowi Resovii Rzeszów z dniem 30 czerwca kończy się bowiem umowa z Koroną, która to umowa nie zostanie przedłużona.

Taki sam termin wygaśnięcia kontraktów dotyczy także Igora Kośmickiego i Jakuba Górskiego. Obaj zawodnicy trafili na trzeci szczebel rozgrywek polskiej piłki. Młody obrońca jeszcze raz przywdział koszulkę Stomilu Olsztyn, z którym niestety spadł o piętro niżej, a drugi z powodzeniem bronił barw Stali Stalowa Wola, która za to wywalczyła awans do 1. Ligi.

                                                                                         fot. facebook/stalpsa

Obaj gracze mogli liczyć na dość regularne występy, choć dużo bardziej owocne były minuty Górskiego. Kośmicki zanotował 1738 minut w 24 pojedynkach, skrzydłowy rozegrał zaś 1722 minuty w 34 potyczkach, zdobywając w nich siedem bramek i jedną asystę. Co ciekawe, dwa z tych goli ustrzelił w finale barażu o awans do 1. Ligi przeciwko KKS-owi Kalisz (2:1), stając się bohaterem „Stalówki”.

Nieco spokojnej zakończona kampania 2. Ligi przeminęła graczowi mogącemu pochwalić się jeszcze rocznym kontraktem z Koroną Kielce, Januszowi Nojszewskiemu. 21-latek rozegrał 26 pojedynków w barwach 12. siły stawki, Wisły Puławy, jednak nie zdołał wpisać się na listę strzelców. Wziął za to udział w trzech bramkowych akcjach drużyny, serwując trzy asysty.

Co dalej?

Sztab szkoleniowy dysponuje pełną oceną owych wypożyczeń, jednak przy trwającym zawieszeniu działań – wynikających ze zmian w klubowych gabinetach – nie podjęto wiążących decyzji co do przyszłości wspomnianych graczy. Ewentualną przydatność do ekstraklasowego zespołu potwierdzą lub wykluczą letnie przygotowania. Te ruszą najpewniej w połowie czerwca. To będzie więc czas, aby dograć następne wypożyczenia lub zapracować na nowe umowy.

Do dyspozycji Kamila Kuzery, poza wymienionymi wyżej piłkarzami, będą także środkowy obrońca – Radosław Seweryś, wypożyczony do Wisły Puławy (24 mecze, bramka i asysta) oraz prawy defensor – Hubert Zwoźny, grający do tej pory dla Raduni Stężyca (31 meczów, bramki i asysta).