SPORT
Uda się zapobiec wykluczeniu Korony Handball z Superligi? Prezydent Wenta rozmawiał w tej sprawie z prezesem ZPRP
Wciąż nie wiadomo, jaka przyszłość czeka żeńską piłkę ręczną w Kielcach. Władze Korony Handball, która nie przeszła do drugiego etapu licencyjnego PGNiG Superligi, walczą o to, aby zespół dalej występował w najwyższej klasie rozgrywkowej.
Przypomnijmy: Korona Handball jako jedyny z klubów, które wyraziły chęć przystąpienia do ligi zawodowej, nie przeszła pierwszego etapu licencyjnego. Powodem takiego stanu rzeczy były dwa czynniki: blisko miesięczne spóźnienie przy składaniu wniosku oraz nie spełnienie wymogów związanych z budżetem gwarantowanym, który spółka zarządzająca ligą wyznaczyła na poziomie 1 miliona 400 tysięcy złotych. (więcej na ten temat można przeczytać TUTAJ).
Zarząd Korony Handball obecnie czeka na oficjalne uzasadnienie tej decyzji. To powinno pojawić się w piątek. Po jego wpłynięciu, klub podejmie kroki odwoławcze.
Kieleckie środowisko piłki ręcznej od wtorku podejmuje liczne próby lobbystyczne, aby Korona dostała szansę na formalne udowodnienie, że zasługuje na miejsce w najwyższej klasie rozgrywkowej. W sprawę aktywnie włączył się m.in. prezydent Bogdan Wenta.
– Prezydent zobowiązywał się do dalszej pomocy finansowej. W poprzednich latach klub też był wspierany przez miasto. Bogdan Wenta w sprawie Korony Handball rozmawiał miedzy innymi z Andrzejem Kraśnickim, prezesem Związku Piłki Ręcznej w Polsce – wyjaśnia Tomasz Porębski, rzecznik prasowy prezydenta Kielc.
O tym, czy kroki podejmowane przez kieleckie środowisko piłki ręcznej przyniosą pozytywny skutek przekonamy się w przyszłym tygodniu.