SPORT
Korona czeka na cud
Przed 30. kolejką piłkarskiej Ekstraklasy tylko trzy drużyny są pewne swoich miejsc po fazie zasadniczej. Aż siedem zespołów ciągle pozostaje w walce o zajęcie miejsca w grupie mistrzowskiej, a wśród nich jest Korona Kielce. Aby "Żółto - czerwoni" zajęli lokatę w górnej połowie tabeli musi zostać spełnionych pięć warunków.
Niezbędnym do tego, aby Korona zajęła upragnione ósme miejsce jest zwycięstwo "Żółto-czerwonych" w meczu z Górnikiem Zabrze. Do tego swoich spotkań nie mogą wygrać Lechia Gdańsk, Wisła Kraków, Podbeskidzie Bielsko – Biała oraz Jagiellonia Białystok. - Dla nas najważniejsze jest sobotnie spotkanie, na które wszyscy musimy być przygotowani. Czeka nas bardzo ciężka przeprawa – tego się spodziewamy. Górnik jest zespołem w naszym zasięgu i musimy zrobić wszystko, żeby pokazać się z jak najlepszej strony przed własną publicznością. – mówił przed meczem Marcin Brosz, trener Korony, jednocześnie podkreślając, że w trakcie rywalizacji najważniejszy będzie korzystny wynik, a na co on pozwoli okaże się dopiero po ostatnim gwizdku sędziego.
Górnik od początku sezonu rozczarowuje i pomimo dużego potencjału zamyka ligową tabelę. „Trójkolorowych” przed spadkiem może uratować tylko podział punktów i dobre wyniki w fazie finałowej. Podopieczni Jana Żurka będą zdeterminowani, aby już w Kielcach zgarnąć pełną pulę, bo wtedy po podziale ich strata do „Żółto-czerwonych” zmniejszy się do trzech punków. Jeśli wygra Korona to odskoczy od Zabrzan już na sześć „oczek”, co może mieć kolosalne znaczenie w kontekście walki o utrzymanie. Kielczanie muszą zagrać o komplet, bo nawet jeśli inne mecze nie ułożą się po ich myśli i nie awansują do grupy mistrzowskiej, to zagwarantują sobie co najmniej 12. miejsce i cztery mecze przed własną publicznością w fazie finałowej.
W starciu z Górnikiem szkoleniowiec Korony najprawdopodobniej nie będzie mógł skorzystać z Bartłomieja Pawłowskiego, który w ostatnich dniach zmagał się z silnym przeziębieniem. Poza skrzydłowym oraz wyłączonym z gry do końca sezonu Dmitrijem Wierchowcowem Marcin Brosz do dyspozycji będzie miał wszystkich piłkarzy.
Szansę Korony na zajęcie miejsca w czołowej ósemce są niewielkie, ale na szczęście to piłka nożna, a w niej nawet te najmniej prawdopodobne scenariusze są możliwe do zrealizowania. Mecz Korony z Górnikiem rozpocznie się o godz. 18.00 i będzie w całości transmitowany na antenie Radia eM Kielce.
Wypowiedz przedmeczowe – TUTAJ.
grafika: ekstraklasa.org