SPORT
Korona chce liczyć się tylko na siebie
W sobotę najważniejszy mecz w sezonie rozegra Korona Kielce. W ostatniej, 34. kolejce PKO BP Ekstraklasy jej rywalem na wyjeździe będzie Widzew Łódź. „Żółto-czerwoni” muszą wygrać, aby nie oglądać się na rywali w walce o utrzymanie.
Przed ostatnią kolejką sytuacja na dole tabeli jest bardzo ciekawa. Podczas multiligi kwestia utrzymania wzbudzi najwięcej emocji. Korona przystępuje do niej z 14. miejsca. Lepszym bilansem meczów bezpośrednich wyprzedza Śląsk Wrocław, a o jeden punkt Wisłę Płock. Pierwsza z tych drużyn zagra z Legią w Warszawie, a „Nafciarze” na wyjeździe z Cracovią.
– Jestem pełen optymizmu. Obserwuję chłopaków, dużo rozmawiamy. Czujemy jakie jest to spotkanie. W zespole jest odpowiedzialność. To jest najważniejsze. W klubie jest jedność. To nasza największa siła. Przed nami ostatnia przeszkoda, którą musimy pokonać – mówi Kamil Kuzera, trener kieleckiego zespołu.
Korona notuje bardzo dobrą rundę wiosenną. Zgromadziła w niej 25 punktów.
– Przeszliśmy bardzo długą drogę w tej rundzie. Wiemy, że to miejsce w którym jesteśmy kosztowało nas bardzo dużo pracy i wielu wyrzeczeń. Musimy uwypuklić te rzeczy. Jako sztab jesteśmy w stanie wydobyć z tych piłkarzy dużo więcej. Żebyśmy pokazali się piłkarsko, musimy być jednością. Trzeba wejść na poziom wyżej i wydrzeć nasz cel za wszelką cenę – przekonuje Kamil Kuzera.
Widzew jest na drugim biegunie. Był objawieniem jesieni, ale w drugiej części sezonu spisuje się słabiej. Zgromadził w 12 punktach w 16 meczach. Podopieczni Janusza Niedźwiedzia przegrali pięć ostatnich spotkań u siebie. Nie jest to wcale dobry znak dla „żółto-czerwonych”, bo oni nie przywieźli kompletu punktów z terenu rywala już od 12 meczów.
– Teraz musimy patrzeć tylko na siebie. Na pewno nikt nie będzie co pięć minut podbiegał do ławki i pytał się o wynik innych spotkań. Gramy pod presją od dłuższego czasu. Od początku roku znaliśmy swoje położenie. Zawsze potrzebowaliśmy punktów. Teraz musimy zostawić wszystko, co mamy – tłumaczy Jewgienij Szykawka, napastnik kieleckiego zespołu.
Sobotni mecz Widzew – Korona w Łodzi rozpocznie się o godz. 17.30 i będzie w całości transmitowany na naszej antenie.
Przy wsparciu maszyny licząco-losującej dostałem coś takiego. Dokładna rozpiska kto w jakiej konfiguracji spada, może się przydać przy multilidze.
— Piotr Klimek (@pklimek99) May 22, 2023
Kolorki dopasowane do klubów chyba intuicyjnie, WP - niebieskie, Śląsk - zieleń, Korona - żółty, Stal - biało. pic.twitter.com/oq1zwfilYr