SPORT
Kornecki: Trener zwrócił uwagę, że za szybko skończyliśmy to spotkanie w głowach
![Kornecki: Trener zwrócił uwagę, że za szybko skończyliśmy to spotkanie w głowach](/media/k2/items/cache/fb2c78a7cb4a3407c3cb83eb8669f833_XL.jpg)
![Kornecki: Trener zwrócił uwagę, że za szybko skończyliśmy to spotkanie w głowach](/media/k2/items/cache/fb2c78a7cb4a3407c3cb83eb8669f833_L.jpg)
Łomża Vive Kielce zanotowała ósme zwycięstwo w sezonie Ligi Mistrzów. W czwartek pokonała w swojej hali Elverum 39:29. Kolejne dobre zawody rozegrał Mateusz Kornecki, który bronił z 36-procentową skutecznością. – Chcę wykorzystywać szansę. Cieszę się, że odbijałem piłki przez cały mecz – przyznał 26-letni golkiper.
Przed meczem forma Elverum była sporą niewiadomą. Dla mistrza Norwegii było to pierwsze spotkanie od blisko dwóch miesięcy. Dla Łomży Vive szóste w ciągu dwóch tygodni. Na początku oba zespoły narzuciły mocne tempo, z czego minimalnie lepiej wyszli kielczanie. Do przerwy podopieczni Tałanta Dujszebajewa mieli sześć trafień przewagi.
– Zdajemy sobie sprawę, że jesteśmy na półmetku tego maratonu. Wiedzieliśmy, że oni są wypoczęci i mają więcej werwy. To jest Liga Mistrzów. Musieliśmy wygrać, aby dalej liczyć się w walce o pierwsze miejsce – tłumaczył Mateusz Kornecki.
– Tempo było bardzo szybkie. Były skuteczne interwencje z mojej strony, ale zespół z Norwegii grał błyskawicznie po straconych golach. To typowo skandynawskie. Do tego grali niewygodne do bronienia „siedem na sześć”. Nie spodziewaliśmy się, że będą grać w tym ustawieniu tak długo – wyjaśniał bramkarz Łomży Vive.
Po nieco ponad kwadransie drugiej części Tałant Dujszebajew poprosił o czas. Wtedy przewaga jego podopiecznych stopniała z ośmiu do czterech trafień.
– Trener zwrócił nam uwagę, że za wcześnie skończyliśmy spotkanie w głowach. Do końca było jeszcze sporo czasu. Trener chciał nas zmotywować do lepszej gry, co poskutkowało, bo skończyliśmy z dziesięcioma trafieniami na plusie – tłumaczył Mateusz Kornecki.
Przed szczypiornistami Łomży Vive cztery wyjazdy z rzędu. W sobotę w Gdańsku zagrają z Torus Wybrzeżem, a we wtorek z Paris Saint-Germain. W przyszłym tygodniu odwiedzą również Segedyn oraz Szczecin.
![Pascu dostanie jeszcze tydzień na sprzedanie swoich umiejętności. Gryszkiewicz nie dla Korony](/media/k2/items/cache/4f242f590d6532c194a4257224174e8d_L.jpg)
![Portugalskie (duże) wzmocnienie Korony Kielce](/media/k2/items/cache/cd00fba4cdad1fc453896bd186d619e1_L.jpg)
![Wysokie zwycięstwo Korony w czwartym sparingu. Dobra forma napastników](/media/k2/items/cache/6d2337cf616f1f9936de147d5d0b5458_L.jpg)
![Euro Express: Przedwczesny finał i potyczka żywej z przyszłą ikoną futbolu](/media/k2/items/cache/06fceceab93481c1950892ad9c5e896d_L.jpg)
![Grał przeciwko Chelsea, Juventusowi czy Manchesterowi. Teraz zabłyśnie w Koronie?](/media/k2/items/cache/e9c96875f6218cee00745f65c9181261_L.jpg)
![Korona szuka bramkarza. Są testowani, a niebawem pojawią się transfery](/media/k2/items/cache/d5444357fe1cb4042e54d81c094c4877_L.jpg)
![Oficjalnie: Andreas Wolff odchodzi z Industrii Kielce](/media/k2/items/cache/7b95493ccb24b59fb3e5f9e7515edb01_L.jpg)
![Korona znów faworytem do spadku według bukmacherów?](/media/k2/items/cache/a1b606a51a0881258e0d10ec8f5e580e_L.jpg)
![Euro Express: 1/8 finału w całej okazałości](/media/k2/items/cache/198827cf028c8e44ee0937d02ea02b54_L.jpg)