SPORT
Kornecki: To na mundialu nie przejdzie
Zawodnicy Łomży Vive Kielce w końcu zagrali w reprezentacji Polski. W poniedziałek wystąpili w wygranym sparingu z Algierią. Zwycięstwo przyszło jednak z dużym trudem.
Podopieczni Patryka Rombla nie zachwycili, szczególnie w ataku. Po pierwszej połowie był remis po 11. W drugiej części Algierczycy potrafili wyjść na trzybramkowe prowadzenie. Polacy w końcówce zdołali jednak przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść.
– Pod względem obrony sprawdzian wypadł dla nas dobrze. Straciliśmy tylko 21 bramek. Jeśli chodzi o skuteczność, to mamy jeszcze rezerwy. Na pewno cieszy to, że w ostatnich 15 minutach udało się nam wrócić do meczu. Pokazaliśmy dobrą grę zarówno w obronie jak i w ataku – powiedział Szymon Sićko, rozgrywający Łomży Vive, który został uznany najlepszym zawodnikiem poniedziałkowego sparingu.
Polscy szczypiorniści popełnili bardzo dużo błędów. – To na mundialu nie przejdzie. Tego musimy się wystrzegać w kolejnych meczach – przekonywał Mateusz Kornecki, bramkarz kieleckiego klubu.
We wtorek Polacy w meczu o zwycięstwo w turnieju zmierzą się z Rosją (godz. 19.30). W niedzielę nasi wschodni sąsiedzi pokonali Algierię 30:24.