SPORT
Kolporter Arena nie przyniosła szczęścia. Polki przegrały ze Szkotkami
Reprezentacja Polski kobiet w piłce nożnej straciła szanse na awans do przyszłorocznych mistrzostw świata. "Biało-czerwone" we wtorkowym spotkaniu eliminacyjnym, rozegranym na kieleckiej Kolporter Arenie, przegrały ze Szkocją 2:3. Wynik w 6. minucie ładnym lobem z boku pola karnego otworzyła Dżesika Jaszek. W 66. minucie było już 2:0, kiedy samobójcze trafienie zanotowała Sophie Howard. W 77. minucie po bezpośrednim uderzeniu z rzutu wolnego gola kontaktowego zdobyła Kim Little. 180 sekund później do wyrównania doprowadziła Jane Ross. Bramkę na wagę cennych trzech punktów w ostatniej minucie regulaminowego czasu gry strzeliła Lisa Evans.
- Jest mi bardzo przykro. W Kielcach zastaliśmy idealne warunki do tego, aby jak najlepiej przygotować się do tego spotkania. Zależało nam na tym, aby zrewanżować się za to dobrą grą i wynikiem. Do 70. minuty plan, który sobie założyliśmy, był realizowaliśmy. Prowadziliśmy 2:0. Niestety nie potrafiliśmy tego utrzymać, głównie ze względu na brak umiejętności i sił. Nie byliśmy w stanie wygrywać pojedynków "jeden na jeden", unikaliśmy ich. W końcówce, kiedy nałożyło się zmęczenie, taktyki już nie było. Wciąż nam dużo brakuje i musimy nad wieloma elementami popracować - powiedział trener reprezentacji Polski, Miłosz Stępiński.
Polska - Szkocja 2:3 (1:0)
Bramka: Jaszek 6', Howard 66' - sam - Little 77', Ross 80', Evans 90'
Polska: Kiedrzynek - Sikora, Grad, Guściora, Wiankowska - Grabowska, Siwińska, Daleszczyk (73' Matysik), Kamczyk (57' Tarczyńska) - Winczo, Jaszek (57' Matuschewski).
Szkocja: Alexander - Howard, Corsie, Beattie, Mitchell - Evans, Murray (68' Ross), Weir, Brown (75' Arnord), Little - Cuthbert.
POWIĄZANE
