Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

SPORT

Kasprzyk: Zazwyczaj udawało mi się wracać w dobrej formie

poniedziałek, 06 grudnia 2021 12:06 / Autor: Damian Wysocki
Kasprzyk: Zazwyczaj udawało mi się wracać w dobrej formie
Kasprzyk: Zazwyczaj udawało mi się wracać w dobrej formie
Damian Wysocki
Damian Wysocki

W drugiej części sezonu Suzuki Korona Handball może liczyć na solidne wzmocnienie. Treningi z zespołem rozpoczęła Paulina Kasprzyk. – Plan jest taki, abym w styczniu mogła pomóc już drużynie – mówi środkowa rozgrywająca.

Latem 28-latka zdecydowała się na powrót do Kielc i wznowienie kariery po przerwie macierzyńskiej. Przed rozpoczęciem normalnych treningów potrzebowała jednak czasu na osiągnięcie pełnej sprawności w kolanie, które miała dwukrotnie operowane.

– Powoli wchodzę do treningów z drużyną. Włożyłam bardzo dużo ciężkiej pracy w to, aby wrócić. Póki co, wszystko z kolanem jest dobrze. Mam nadzieję, że tak samo będzie, kiedy zacznę trenować i grać – tłumaczy Paulina Kasprzyk.

Kielecki klub liczy na doświadczenie środkowej rozgrywającej, które przez lata zdobywała reprezentując Zagłębie Lubin. W latach 2011-2013 broniła barw KSS-u Kielce, jeszcze pod panieńskim nazwiskiem Piechnik.

Po jedenastu kolejkach Suzuki Korona Handball zamyka tabelę z jednym punktem na koncie i traci już siedem „oczek” do bezpiecznej lokaty.

– Statystyki są, jakie są. W moim odczuciu, ten zespół nie wygląda na jeden punkt. Potencjał jest zdecydowanie większy. Mam nadzieję, że teraz uda nam się poukładać wszystkie puzzle. Musimy zacząć punktować. Można fajnie grać, ale najważniejsze są zwycięstwa. One muszą przyjść, jeśli chcemy się utrzymać – tłumaczy Paulina Kasprzyk, która wskazała również element, którego wyeliminowanie powinno przynieść korzystne rezultaty. Opowiedziała również o swojej roli w drużynie.

– Musimy wykluczyć błędy własne. To powinno dać nam zwycięstwa. Przynajmniej u siebie. Wiem, że w klubie na mnie liczą. Włożyłam dużo pracy, aby być w odpowiedniej formie. Zazwyczaj udawało mi się wracać w dobrej dyspozycji po takich przerwach. Mam nadzieję, że nasza gra będzie lepsza, a ja zrobię wszystko, aby pomóc zespołowi swoim doświadczeniem – tłumaczy środkowa rozgrywająca.

Do treningów z drużyną wróciła również obrotowa Paulina Piwowarczyk. Do pełnej formy po zabiegu artroskopii kolana wraca Michalina Pastuszka.

Podopieczne Pawła Tetelewskiego wrócą do walki o ligowe punkty 8 stycznia, kiedy czeka je wyjazdowe spotkanie z Piotrcovią Piotrków Trybunalski.

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO