Janc przed Veszprem: W naszej grupie wszystko jest możliwe

W Hali Legionów oba zespoły stworzyły kapitalne, bardzo szybkie widowisko. Podopieczni Tałanta Dujszebajewa wygrali 34:33. Bohaterem tamtego meczu został jego starszy syn Alex, który zdobył aż jedenaście bramek.

– Przed rewanżem na pewno obejrzymy to spotkanie jeszcze raz. Musimy zobaczyć, co robiliśmy źle. Najważniejsze, żebyśmy wszyscy byli zdrowi. W Veszprem chcemy stworzyć niezłe widowisko i wygrać. Teraz to rywale są faworytem, bo zagrają przy gorącym dopingu, ale my również mamy swoje atuty  – wyjaśnia Blaż Janc.

Mecz w Veszprem będzie bardzo ważny dla układu tabeli. Obie drużyny zgromadziły do tej pory po dziesięć punktów. Zwycięzca sobotniej rywalizacji zbliży się na dwa punkty do prowadzącego THW Kiel, który w środę sensacyjnie zremisował przed własną publicznością z Motorem Zaporoże.

– Jeśli wygramy będziemy mieć otwartą drogę do pierwszego miejsca. Przy porażce nie będzie jednak tragedii. Patrząc na wyniki w naszej grupie, dalej możemy mięć wszystko w swoich rękach. Kiel prowadzi, ale pozostałe drużyny mają podobny dorobek punktowy, co pokazuje, że wszyscy jesteśmy na podobnym poziomie. Tutaj wszystko jest możliwe – przekonuje prawoskrzydłowy mistrza Polski.

Sobotni mecz Telekom Veszprem – PGE VIVE rozpocznie się o godz. 17.30 i będzie w całości transmitowany na naszej antenie.