Historyczne zwycięstwo Korony w Lubinie

Piłkarze Korony na mecz z Zagłębiem przyjechali podbudowani ostatnim zwycięstwem nad Jagiellonią Białystok. Stadion w Lubinie do tej pory nie leżał zawodnikom z Kielc - grali tam dziewięć razy i jeszcze nie wywalczyli żadnego kompletu punktów. Dlatego w sobotnim spotkaniu podopieczni Marcina Brosza stanęli przed szansą przerwania tej fatalnej serii meczów bez zwycięstwa w Lubinie.

Spotkanie rozpoczęło się od spokojnego wybadywania potencjału rywala z obu stron. Większą ochotę do atakowania przejawiali jednak gracze Zagłębia. Obrona Korony spisywała się bez zarzutu. Obie strony od samego początku postawiły na męczący, agresywny pressing. W 30 minucie przed polem karnym ręką piłkę zatrzymał Łukasz Piątek . Do piłki ustawionej na osiemnastym metrze podszedł Serhii Pylypczuk i pięknym mierzonym strzałem nie dał najmniejszych szans na skuteczną interwencję Konradowi Forencowi. Zagłębie rzuciło się do odrabiania strat, ale do końca pierwszej połowie kielczanie nie dali sobie strzelić bramki.

Po przerwie doszło do wymuszonej zmiany w bramce Korony. Kontuzjowanego Zbigniewa Małkowskiego zastąpił Dariusz Trela. Od samego początku drugiej odsłony gospodarze ruszyli do odrabiania strat. Bliski strzelenia bramki był Aleksandar Todorovski, ale jego uderzenie o centymetry minęło bramkę Żółto-czerwonych. Korona na napór lubinian odpowiedziała w najlepszy z możliwych sposób. W 62. minucie świetnie w pole karne dośrodkował Kamil Sylwestrzak, a tam w świetnym stylu piłkę do siatki skierował Michał Przybyła. Dla młodego napastnika było to już trzecie trafienie w obecnym sezonie. Pięć minut później kielczanie mieli dużo szczęścia. Po atomowym strzale z piętnastu metrów Łukasza Janoszki futbolówka wylądowała na słupku. Do samego końca Zagłębie zacięcie atakowało, ale piłkarze Korony z wielką ambicją bronili korzystnego wyniku.

Ostatecznie defensywa kielczan nie dała się sforsować i mecz zakończył się historycznym, bo pierwszym w historii zwycięstwem Korony na stadionie w Lubinie. Po dwóch kolejkach podopieczni Marcina Brosza na swoim koncie mają sześć punktów i przynajmniej do niedzieli są liderami ekstraklasy.

Zagłębie Lubin-Korona Kielce 0:2 (0:0)

Bramki: Pylypchuk (32'), Przybyła (63')

Zagłębie: Forenc - Cotra, Guldan, Tosik, Todorovski - Ł. Piątek, Bonecki (73' Rakowski) - Woźniak (56' Jonus), Vlasko, Janoszka (74' Sobków) - Papadopulos

Korona: Małkowski (46' Trela) - Gabovs, Malarczyk, Dejmek, Sylwestrzak - Sobolewski(90'Aankur), Fertovs, Jovanović, Cebula, Pylypchuk - Przybyła (69' Trytko)

Żółte kartki: Piątek, Tosik - Dejmek, Fertovs, Cebula, Gabovs