Gudjonsson wraca do Norwegii. Servaas: zapamiętam go jako skromnego, super fajnego faceta

Prawoskrzydłowy z Islandii rozgrywa swój drugi sezon w barwach kieleckiego klubu, do którego trafił z Elverum. Latem przyszłego roku w kadrze zastąpi go Benoit Kounkoud z Paris Saint-Germain.

– Do tej pory cieszyłem się z każdej chwili w jednym z największych klubów na świecie. Dziękuję bardzo moim wspaniałym kolegom z drużyny, cudownym pracownikom i oczywiście najlepszym kibicom na świecie. Chciałbym także podziękować Bertusowi Servaasowi i Tałantowi Dujszebajewowi za to, że we mnie uwierzyli. Będę tęsknił za reprezentowaniem barw Łomży Vive Kielce i graniem w Hali Legionów, najlepszej domowej hali na świecie. Wciąż mamy do wypełnienia misję w tym sezonie, więc skoncentruję się na 110 procent na tym, by spełnić swoje marzenia i nasze cele – mówi zawodnik cytowany przez stronę internetową Łomży Vive.

Kolstad przeprowadziło prawdziwą transferową ofensywę. Latem przyszłego roku zespół mają zasilić również bramkarz Torbjorn Bergerud (obecnie GOG), prawy rozgrywający Kent Robin Tonnesen (MOL-Pick Szeged), obrotowy Magnus Gullerud (Magdeburg) i środkowy Janus Dadi Smarason (Goeppingen).

Kostad prawdziwe bomby szykuje na lato 2023 roku. Wtedy do zespołu dołączą Sander Sagosen (THW Kiel) i Magnus Rod (Flensburg-Handewitt).

–  O Sigvaldim jako zawodniku i jako osobie mogę mówić same pozytywne rzeczy. Ma wspaniałą mentalność, jest bardzo przyjacielski, życzliwy i zdeterminowany na boisku. Życzę mu wiele sukcesów w nowym klubie. Mam nadzieję, że będziemy się w 2023 roku faktycznie spotkamy się jako rywale w Lidze Mistrzów, bo jego nowy klub ma potencjał do tego, by wyprzedzić Elverum. Mam nadzieję, że jego kariera będzie dobrze się rozwijać, a ja zapamiętam go jako skromnego, super fajnego faceta – mówi Bertus Servaas, prezes kieleckiego klubu.