SPORT
Gudjonsson: Każde 60 minut chcemy wykorzystywać pod kątem kolejnego sezonu
– Myślę, że to był fajny handball z naszej strony. Przez lwią część spotkania wyglądaliśmy dobrze – powiedział Krzysztof Lijewski, drugi trener Łomży Vive Kielce, po pewnym zwycięstwie nad Piotrkowianinem Piotrków Trybunalski.
Podopieczni Tałanta Dujszebajewa wygrali w Hali Legionów 40:21. Kielczanie zaliczyli udany początek. W 17. minucie goście doszli ich na dwa trafienia, jednak na przerwę gospodarze schodzili prowadząc już 22:11. Druga część była formalnością.
– Mieliśmy przestój w połowie pierwszej części, ale Tałant wszystko skorygował i odskoczyliśmy na dziesięć bramek – wyjaśniał Krzysztof Lijewski.
– Zagraliśmy bardzo dobry mecz. Kluczem była obrona, mieliśmy pomoc bramkarzy. Do tego z ochotą biegaliśmy do kontrataków – przyznał Sigvaldi Gudjonsson, prawoskrzydłowy kieleckiej ekipy.
– Potrzebujemy gry. W ostatnim spotkaniu w Kaliszu zawaliliśmy drugą połowę. Dlatego teraz musieliśmy zaprezentować się lepiej. Myślę, że było to widać, bo na tablicy jest okazały wynik – wtórował mu Angel Fernandez Perez.
W tym sezonie Łomży Vive Kielce pozostało do rozegrania tylko pięć spotkań.
– To ciężkie. Chcielibyśmy grać zdecydowanie więcej w tej fazie sezonu. Mamy jedną grę na tydzień. Każde sześćdziesiąt minut chcemy wykorzystywać pod kątem kolejnego sezonu, aby w nim być w topowej formie – wyjaśniał Sigvaldi Gudjonsson.