SPORT
Grali do jednej bramki. Dla Mikołaja. Stowarzyszenie sędziów pobiło rekord
Dwadzieścia zespołów wzięło udział w turnieju charytatywnym „Gramy do jednej bramki”, który w niedzielę odbył się na boisku pod balonem w Bilczy. Udało się uzbierać 27 i pół tysiąca złotych, które zostaną przekazane na leczenie Mikołaja Kobusa, młodego piłkarza Moravii Anna-Bud Morawica.
Pod koniec ubiegłorocznych wakacji 17-letni piłkarz uległ poważnemu wypadkowi na motocyklu. Aktualnie przebywa w klinice „Budzik” w Warszawie, gdzie jest rehabilitowany i walczy o powrót do zdrowia.
– Jesteśmy bardzo zadowoleni z frekwencji na tym turnieju. Serce rośnie, że tylu ludzi jest tak czułych na takie wydarzenia. Przekorny los wywrócił życie Mikołaja w ciągu kilku sekund. Mamy nadzieję, że wróci do nas, że będzie mógł w jakimś stopniu dalej uczestniczyć w życiu klubu. Takie turnieje, wydarzenia są potrzebne, aby Mikołaj mógł dojść do funkcjonowania – mówi Krystian Kruk, prezes Moravii Anna-Bud Morawica.
Klub zorganizował turniej razem ze stowarzyszeniem Świętokrzyscy Sędziowie Piłkarscy Pomagają. W trakcie wydarzenia odbył się szereg licytacji w ramach, których udało się zebrać ponad 14 tysięcy złotych. Dodatkowe 9 tysięcy stanowi wpisowe zespołów. Razem ze zbiórkami do puszki udało się uzbierać 27 i pół tysiąca złotych.
– To już 31 akcja charytatywna naszego stowarzyszenia. Po ogłoszeniu informacji o turnieju, już po dwóch godzinach mieliśmy 16 zespołów. Do tego dobraliśmy kolejne cztery. Kilka pozostawało w rezerwie. Zainteresowanie i chęć pomocy była bardzo duża. Już teraz wiemy, że spełniliśmy zakładany cel. Wszystko wskazuje na to, że pobijemy rekord kwoty z naszego ostatniego turnieju, podczas którego zebraliśmy 22 tysiące – wyjaśnia Jacek Kubicki, wiceprezes stowarzyszenia Świętokrzyscy Sędziowie Piłkarscy Pomagają.
Turniej był pierwszą z planowanych form pomocy Mikołajowi. W pierwszy i drugi dzień świąt wielkanocnych pod kościołami na terenie gminy Morawica odbędzie się zbiórka do puszek. W kwietniu odbędzie się również bal charytatywny Moravii, z którego dochód również zostanie w całości przekazany na leczenie młodego piłkarza.