SPORT
Gębala może już grać w ataku
Tomasz Gębala znów będzie mógł grać w ataku. Lewy rozgrywający poświęcił przerwę wakacyjną na dokończenie rehabilitacji kolana.
Reprezentant Polski grał przez niemal całą rundę jesienną poprzedniego sezonu z dziurą w kości udowej. Pracował tylko w obronie. W przerwie między rundami przeszedł operację. Do gry wrócił w maju, na najważniejsze spotkania. Na początku mógł pomagać zespołowi w defensywie. W dwóch pojedynkach z Orlen Wisłą Płock dostał szansę na nietypowej dla siebie pozycji w ataku – na kole.
– Ten uraz jeszcze trochę siedzi w głowie. To nie kwestia rozegrania kolejnych spotkań, ale zrehabilitowania nogi. Jeśli wszystko będzie się trzymało, będę w stu procentach sprawny, to wtedy poczuję się pewnie – mówił Tomasz Gębala po pierwszych meczach po powrocie.
Po kilku tygodniach sytuacja wygląda zdecydowanie lepiej. Gębala dostał zielone światło do pomocy zespołowi w ataku. To może okazać się szczególnie ważne na początku sezonu, który najprawdopodobniej opuści nowy nabytek Łomży Industrii – Eliot Stenmalm. Lider kieleckiej obrony będzie odciążał Szymona Sićkę. Na lewej połówce mogą grać również Igor Karacić i Daniel Dujszebajew.