SPORT
Gardawski: ciężko pracujemy, aby nasza gra wyglądała coraz lepiej
Piłkarze Korony Kielce w piątkowy wieczór na Kolporter Arenie powalczą o trzeci zwycięstwo w sezonie 2018/19. Kielczanie o 20.30 rozpoczną pojedynek 6. kolejki z Arką Gdynia. - To dobra drużyna, ale my gramy u siebie, więc liczymy na zwycięstwo - mówi skrzydłowy „żółto-czerwonych”, Michał Gardawski.
Korona nie przegrała ostatnich trzech spotkań. Arka w tym sezonie pod wodzą nowego trenera - Zbigniewa Smółki z każdego wyjazdu do tej pory wracała z punktami. Kielczan czeka zatem trudny pojedynek.
- Jesteśmy takim zespołem, który w każdym tygodniu chce walczyć o zwycięstwa. Ciężko pracujemy, aby na nasza gra wyglądała coraz lepiej. Arka to wymagający rywal, ale powtórzę jeszcze raz, dla nas liczą się trzy punkty - przekonywał zawodnik „żółto-czerwonych”.
Barw Arki broni trzech byłych piłkarzy Korony. Michał Gardawski przez rok grał razem z Goranem Cvijanoviciem i Nabilem Aankourem. Byłych kolegów trzeba się obawiać?
- To zależy jak zagrają. Dla mnie to jest obojętne czy znamy chłopaków, czy nie. Przez te dziewięćdziesiąt minut oni nie będą naszymi kolegami tylko przeciwnikami - przekonywał skrzydłowy.
Gardawski każde z pięciu dotychczasowych spotkań rozpoczynał w podstawowej „jedenastce”, ale tylko w starciu z Legią rozegrał pełne dziewięćdziesiąt minut.
- W meczu z Wisłą Płock dostałem żółtą kartkę, trener w szatni podszedł do mnie i powiedział, że jest to niebezpieczne i lepiej będzie mnie ściągnąć. Z pierwszym meczu z Górnikiem muszę przyznać, że byłem „zajechany”. Z Miedzią nabawiłem się urazu, a we wcześniejszym spotkaniu ze Śląskiem zmiana była decyzją trenera. Na pewno jestem gotowy, aby biegać przez cały mecz. Z tym nie mam problemów - wyjaśniał Gardawski.
28-latek w tym sezonie ustawiany jest na lewej obronie lub na boku pomocy. Czy częste zmiany pozycji są dla niego problemem?
- Dla mnie to jest obojętne. Przed Koroną, w Hansie Rostock przed dwa lata grałem cały czas na obronie. W MSV Duisburg, gdzie pracowałem z Gino Lettieri, grałem na skrzydle. Gdzie widzi mnie szkoleniowiec, tam gram - zakończył Gardawski.
Piątkowy mecz Korona - Arka na Kolporter Arenie rozpocznie się o godz. 20.30 i będzie w całości transmitowany na naszej antenie.