[FOTO] Zawodnicy Łomży Vive sadzili krzewy na Czarnowie

Akcja odbyła się we współpracy z Rejonowym Przedsiębiorstwem Zieleni i Usług Komunalnych. Zawodnicy zasadzili 200 irg – liściastych krzewów charakterystycznych dla miejskiego krajobrazu.

– Nie miałem do tej pory przyjemności sadzenia roślin, ale muszę przyznać, że sprawiło mi to wiele frajdy. Inicjatywa jest bardzo fajna, bo emisja dwutlenku węgla do atmosfery jest duża nie tylko w naszym kraju, ale i na świecie. Musimy wziąć za to odpowiedzialność, bo to my – ludzie – zanieczyściliśmy planetę, więc my musimy zrobić wszystko, by ją oczyścić. Powinniśmy myśleć nie tylko o nas, ale o naszych dzieciach, wnukach, prawnukach. Proces będzie długi, ale nie możemy przecież biernie patrzeć na to, jak przyroda na naszych oczach umiera – powiedział Krzysztof Lijewski, grający drugi trener kieleckiej drużyny.

Sporo radości z sadzenia krzewów miał Uładzisłau Kulesz, świeżo upieczony tata.

– Teraz pozostało mi już tylko zbudować dom. To świetna akcja, wziąłem w niej udział z przyjemnością. Dzięki temu, że było wiele rąk do pracy i wsparcie wykwalifikowanych pracowników, nie było to trudne. Wielkie brawa dla ludzi, którzy zajmują się tym na co dzień, bo oni dbają o nas i naszą planetę. Będę tu przychodził z nim na spacery i mówił: „Patrz, synu, to ja sadziłem te drzewka” – tłumaczył rosły rozgrywający z Białorusi.

– Dzięki nim pokazujemy, że praca, jaką wykonują nasi ogrodnicy na kolanach, zgięci w pół, w upale czy w deszczu, jest bardzo trudna. Wykorzystując wizerunek naszych mistrzów chcieliśmy naświetlić wszystkim kielczanom znaczenie pracy, jaką na co dzień wykonują nasi pracownicy – tłumaczył Marcin Batóg, rzecznik prasowy Rejonowego Przedsiębiorstwa Zieleni i Usług Komunalnych w Kielcach.  

źródło: kielcehandball.pl