Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

SPORT

[FOTO] Piłkarze Korony po pierwszych treningach z nowym szkoleniowcem  

wtorek, 17 września 2019 21:02 / Autor: Damian Wysocki
[FOTO] Piłkarze Korony po pierwszych treningach z nowym szkoleniowcem  
[FOTO] Piłkarze Korony po pierwszych treningach z nowym szkoleniowcem  
Damian Wysocki
Damian Wysocki

Piłkarze Korony Kielce we wtorek po raz pierwszy trenowali pod okiem Mirosława Smyły. – Jakie wrażenia? Takie jak po pierwszym treningu, kiedy zawodnicy wracają do klubu pośpiewywali sobie w busie. Widać, że czerpali radość z zajęć – powiedział nowy szkoleniowiec "żółto-czerwonych".

– Dla trenera to przyjemność i najlepsza zapłata. Najważniejsze jednak, że pokazali przy tym sporą jakość i niesamowitą chęć pracy – uzupełniał były szkoleniowiec Wigier Suwałki.

Kielczanie we wtorek trenowali dwa razy na stadionie przy ulicy Kusocińskiego. Na porannych zajęciach mocniej skupili się na aspektach motorycznych, natomiast po 17 dominowała piłka. Zawodnicy w pierwszym etapie rywalizowali w gierkach na małej przestrzeni, a następnie szlifowali kreowanie akcji podbramkowych oraz ich finalizację.  

– Wystarczy spojrzeć w tabelę i statystyki, aby widzieć nad czym musimy pracować. Skuteczność skutecznością, ale trzeba stwarzać więcej sytuacji pod bramką przeciwnika. Ta umiejętność: dochodzenia do dośrodkowań, tworzenia przewagi w małej grze, tego komfortu w okolicach szesnastki, jest bardzo ważna  Prochu nie wymyślimy. Sztuką jest doskonalenie tych elementów – wyjaśniał Mirosław Smyła.

Szkoleniowiec podkreślił również, że jego celem będzie utrzymanie optymizmu wśród zawodników, co w ostatnich dwóch tygodniach odbudowywał Sławomir Grzesik.

– Naczynie zostało już wypełnione, nie widać już dna. Po tych dwóch treningach zostało dolanych kilka kropel. Jest więcej optymizmu w zespole, ale również jakości. To widać, jak szybko zawodnicy opanowują elementy taktyczne. Potrafią się przystosować, a to świadczy o ich klasie. Podtrzymuje słowa o tym zespole. Po zawodnikach widać przyjemność z pracy, zdyscyplinowanie. Nie ma żadnych problemów komunikacyjnych. Mam świadomość, że to jest początek, ale jesteśmy pozytywnie nastawieni  – zakończył Mirosław Smyła.

Na obu treningach zabrakło Jakuba Żubrowskiego, który ma problem z mięśniem przywodzicielem uda. Wszystko wskazuje na to, że środkowy pomocnik nie będzie w ogóle brany pod uwagę przy ustalaniu składu na sobotni, wyjazdowy mecz z Lechią Gdańsk (godz. 17.30).

Zdjęcia: Mateusz Wolski 

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO