[EGIPT 2021] Bezapelacyjny triumf Polaków nad "Canarinhos"

Początkowe fragmenty upłynęły pod znakiem sporej nieskuteczności, zwłaszcza pod stronie Brazylijczyków, którzy przez ponad sześć minut nie zdobyli ani jednej bramki.

Po kwadransie Polacy prowadzili różnicą trzech goli (8:5). Duży wkład w ten wynik miał Arkadiusz Moryto, który zanotował na swoim koncie cztery bramki. Swoje w bramce robił również Adam Morawski, który raz po raz zatrzymywał rzuty rywali.

Niestety, przerwa na żądanie trenera reprezentacji Brazylii odmieniła rywali. Zdobyli trzy gole z rzędu i w 20. minucie był remis po 8.

Ostatnia faza pierwszej części gry była bardzo wyrównana i podopieczni trenera Patryka Rombla, po golu Michała Olejniczaka, tuż przed syreną oznajmającą przerwę schodzili do szatni, prowadząc 12:10.

Drugą odsłonę Polacy rozpoczęli piorunująco. Po siedmiu minutach gry prowadzili już 20:14, wykorzostując z zimną krwią każdy błąd rywali.

W kolejnych minutach dominacja naszej kadry była jeszcze wyraźniejsza. Na nieco ponad kwadrans przed zakończeniem spotkania, po świetnym fragmencie w wykonaniu Szymona Sićki, który zdobył kilka kolejnych goli, Polska prowadziła 25:15.

Ostatnie minuty nie przyniosły zmiany obrazu gry i podopieczni Patryka Rombla wygrali z Brazylią 33:23, zapewniając sobie drugie miejsce w tabeli i awans do kolejnej fazy turnieju.

Zawodnicy Łomży Vive Kielce spisali się bardzo dobrze. Arkadiusz Moryto i Szymon Sićko zdobyli po sześć goli, a Michał Olejniczak i Tomasz Gębala zaliczyli po dwa trafienia.

Brazylia –  Polska 23:33 (11:13)

Polska: Wyszomirski, Morawski  –  Olejniczak 2, Chrapkowski, Czuwara 1, Walczak 2, Krajewski 2, Sićko 6, Pilitowski, Daszek 1, Moryto 6, M. Gębala 5, Majdziński 4, Przybylski 1, Dawydzik 1, T. Gębala 2.