SPORT
Dziekoński szczęśliwy na wieść o powołaniu. O kolejne nadal będzie walczył w koszulce Korony Kielce?
Golkiper Korony Kielce skomentował powołanie do reprezentacji Polski U21. Zapowiedział między innymi, że nie jedzie na zgrupowanie jedynie, aby „oglądać kolegów na boisku”.
Selekcjoner zaplecza pierwszej reprezentacji Polski (jak określa się drużynę U21), Adam Majewski, znalazł w gronie 23 zawodników powołanych na mecz eliminacji do Mistrzostw Europy z Bułgarią miejsce dla dwóch piłkarzy Korony Kielce.
Zgrupowania w Opalenicy, a następnie spotkania o punkty doświadczą Xavier Dziekoński oraz Mariusz Fornalczyk. Dla tego pierwszego gracza będzie to powrót do kadry narodowej po ponad trzech latach (od marca 2021). – Troszkę czekałem na ponowne powołanie. Gdy zobaczyłem listę, było mi miło. W tamtym roku z różnych powodów nie udało się pojechać na kadrę – powiedział nam pierwszy golkiper Korony.
„Dziekon” zapewnia, że nie uda się na zgrupowanie jedynie po doświadczenie. Chce przekonać do siebie sztab szkoleniowy i powalczyć o miejsce między słupkami z Kacprem Tobiaszem czy Jakubem Mądrzykiem. – Kacper jest długo w tej kadrze i pełni funkcje kapitana, ale nie jedzie się po to, aby oglądać kolegów na boisku. Zrobię wszystko, aby zagrać – przyznał.
Tak jak piszemy wyżej, Koronę Kielce będzie reprezentowało dwóch piłkarzy. Dziekoński i Fornalczyk będą trzymać się razem? – Nie rozmawiałem jeszcze z „Fornalem” od momentu informacji o powołaniu. Na zgrupowaniu będę znał wielu zawodników, więc łatwo będzie wejść w tę kadrę – dodał.
Od teraz każdy ligowy mecz będzie wiązał się z ciężarem motywacji i odpowiedzialności za indywidualny występ, aby to ostatnie powołanie było jednym z wielu. – Po to się gra, aby w występować w kadrze. Każdy chłopak ma takie marzenie. To samo jest na poziomie seniorskiej reprezentacji. To docenienie ciężkiej pracy i dobrej gry, bo w kadrze znajdują się najlepsi – przekonywał.
Pytanie jako zawodnik, którego klubu będzie stawiał się na kolejnych zgrupowaniach. Czy temat jego ewentualnego transferu z Korony Kielce nie jest jeszcze w stu procentach zamknięty? – Nic się nie powinno zmienić. Ligi ruszyły. Musiałbym się mocno zastanowić, gdyby przyszła jakaś konkretna oferta. Na ten moment zostaje w Koronie – skwitował.