SPORT
Dujszebajew: przed nami pięć spotkań. W każdym chcemy wygrać
Szczypiorniści PGE VIVE Kielce w sobotę w ostatnim tegorocznym meczu w Lidze Mistrzów na wyjeździe zmierzą się z Telekomem Veszprem. Mistrzowie Polski na ciężkim terenie powalczą o to, aby przed decydującymi spotkaniami mieć kontakt z czołówką grupy. - Do końca mamy jeszcze pięć spotkań. W każdym powalczymy o zwycięstwo - mówi trener Tałant Dujszebajew.
Kielczanie w ostatnią niedzielę w Hali Legionów przegrali z Paris Saint Germain 29:30. „Żółto-biało-niebiescy” po pierwszej połowie przegrywali różnicą czterech bramek. Po przerwie zanotowali świetną pogoń, niestety bez happy endu.
- Nie wykorzystaliśmy dziesięciu stuprocentowych szans "jeden na jeden" z Omeyer'em. On dał przewagę, za dużą, aby walczyć z takim zespołem jak PSG. Sławek Szmal odbił kilka piłek, ale one fartownie dla rywali trafiały do siatki. To pokazuje, że czasami brakuje nam zwykłego szczęścia. My walczymy jednak o to, aby ono w najważniejszych momentach było z nami. Każdy mecz to dla nas wyzwanie i w każdym chcemy grać tylko lepiej. Do postawy zawodników nie mam żadnych pretensji - wyjaśniał szkoleniowiec PGE VIVE.
Telekom Veszprem w ostatniej kolejce poniósł sensacyjną porażkę w Aalborgu. Wcześniej podopieczni Ljubomira Vranjesa dwukrotnie przegrali z Paris Saint Germain, dlatego w starciu z PGE VIVE za wszelką cenę będą chcieli przerwać niekorzystną serię.
Mistrzowie Polski na Węgrzech też mają o co grać. Obecnie z dorobkiem ośmiu punktów zajmują piąte miejsce w tabeli grupy B. Podopieczni Tałanta Dujszebajewa na nim na pewno spędzą dwumiesięczną przerwę w rozgrywkach. Ewentualne zwycięstwo w sobotę pozwoli im walczyć jeszcze o podium. Kielczanie do wyprzedzających ich Veszprem i THW Kiel tracą bowiem trzy punkty.
- Jestem pewny, że oba zespoły wiedzą o co grają. To jest sport. Kiedyś musi przyjść moment przełamania. Chciałbym, aby teraz szczęście dopisało nam. Jak zawsze będziemy walczyć o dwa punkty - zaznaczał 49-latek. - Oni grają przed własną publicznością. Tam zawsze jest gorąca atmosfera. Teraz będzie podobnie, ale sobie z tym poradzimy - uzupełniał szkoleniowiec.
Jaki pomysł na mecz w Veszprem ma szkoleniowiec PGE VIVE. - Nie musimy ich niczym zaskakiwać. Musimy robić to co tej pory, ale jeszcze lepiej - wyjaśniał krótko.
Jak prezentuje się sytuacja kadrowa mistrzów Polski przed wyjazdem do Veszprem?
- Wygląda lepiej. Od dłuższego czasu problemy z kolanem miał Sławek Szmal. Nie w pełni dyspozycji był też Karol Bielecki, którego oszczędzaliśmy. Uraz kostki leczył też Bartek Bis. Wszyscy będą z nami trenować i powinni pomóc nam w sobotę - wyjaśniał Dujszebajew.
Sobotni mecz Telekom Veszprem - PGE VIVE Kielce rozpocznie się o godz. 18.00.