Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

SPORT

Dujszebajew i Kornecki zrobili show. Łomża Vive pokonała Telekom Veszprem

czwartek, 23 września 2021 20:23 / Autor: Damian Wysocki
Dujszebajew i Kornecki zrobili show. Łomża Vive pokonała Telekom Veszprem
fot. Patryk Ptak
Dujszebajew i Kornecki zrobili show. Łomża Vive pokonała Telekom Veszprem
fot. Patryk Ptak
Damian Wysocki
Damian Wysocki

W meczu 2. kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów, Łomża Vive Kielce pokonała w Hali Legionów Telekom Veszprem 32:29. Mistrzów Polski do zwycięstwa poprowadził duet Mateusz Kornecki – Alex Dujszebajew. Pierwszy z nich bronił z 30-procentową skutecznością. Drugi rzucił siedem bramek.  

Podopieczni Tałanta Dujszebajewa przystąpili do tego spotkania z jedną myślą: zatrzeć plamę po inauguracyjnej porażce w Bukareszcie.

Zaliczyli bardzo mocny początek. Świetnie grali w obronie, a w bramce jeszcze lepiej spisywał się Mateusz Kornecki. Po 11. minutach prowadzili 6:2, a trener Momir Ilić musiał wziąć czas.

Dobrze kieleckim atakiem dyrygował Igor Karacić. Gospodarze narzucili bardzo duże tempo. Po Alexsie Dujszebajewie nie było widać kilkutygodniowej przerwy spowodowanej urazem. W najlepszym momencie mistrzowie Polski prowadzili 12:6.

W końcówce zawodnicy z Veszprem zaczęli zmniejszać dystans, wykorzystując częstą grę w przewadze. W 27. minucie Arciom Karaliok uderzył łokciem w twarz Petara Nenadicia, za co został ukarany czerwoną kartką.

Goście zbliżyli się na trzy bramki – 12:15, ale Łomża Vive zdążyła zaliczyć jeszcze dwa trafienia. Ostatnie – Alexa Dujszebajewa – tuż przed ostatnią syreną.

W drugiej części Telekom rzucił się do odrabiania strat. Kielczanie jednak świetnie wytrącali go z rytmu. Utrzymywali bezpieczny cztero-, pięciobramkowy dystans.

W samej końcówce goście zbliżyli się na trzy trafienia, ale „żółto-biało-niebiescy” zaliczyli piorunujący okres, w którym znowu wyraźnie odskoczyli. Kapitalne zawody rozegrał wracający po kontuzji Alex Dujszebajew, który zdobył siedem bramek. Niektóre z nich były wyjątkowej urody.

Łomża Vive rozegra kolejny mecz w sobotę, kiedy w 4. kolejce PGNiG Superligi podejmie Energę MKS Kalisz.

Łomża Vive Kielce - Telekom Veszprém 32:29 (17:12)

Łomża Vive: Kornecki, Wolff – Vujović 3, Sanchez-Migallon, Sićko, Dujshebaev 7, Tournat 2, Karacić 4, Kulesz 2, Moryto 6, Thrastarsson, Surgiel, Gębala, Karaliok 2, Gudjonsson 1, Nahi 5

Telekom: Corrales, Cupara - Manaskov 3, Omar 3, Nenadić 9, Maqueda 4, Nilsson, Ligetvari, Marguc 5, Lauge 1, Strlek 2, Blagotinsek 1, Mahe, Ilić, Lekai, Sipos 1

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO