SPORT
Djordjić rozpoczął pracę. "Nasi bramkarze poczują się bardziej kochani"
- Od trzynastu lat, od kiedy pracuje jako trener moi bramkarze byli sierotami. Nie miałem tyle doświadczenia i wiedzy, jaki trening z nimi robić - mówi Tałant Dujszebajew, trener PGE VIVE.
50-letni letni szkoleniowiec w końcówce tego sezonu oraz w następnych rozgrywkach w swoim sztabie będzie miał osobę odpowiedzialną za przygotowanie golkiperów. W środę trenerem bramkarzy kieleckiego klubu został Serb Zoran Djordjić.
52-letek ma za sobą bogatą karierę zawodniczą, podczas której oprócz występów w rodzimej lidze przez wiele lat bronił barw niemieckich i francuskich klubów. Djordjić na swoim koncie ma ponad sto występów w reprezentacji Jugosławii, z którą walczył dwa brązowe medale mistrzostw świata oraz "brąz" mistrzostw Europy.
- Cieszę się, że on do nas dołączył. Chciałbym mieć w swoim sztabie szkoleniowym trenera od przygotowania fizycznego. Jesteśmy jednak piłkarzami ręcznymi, a nie nożnymi. Mamy, co mamy. Oczywiście dziękuję zarządowi za taką decyzję. Jako sztab zyskaliśmy większe możliwości, aby w spokoju przygotowywać się do najważniejszych spotkań - przekonywał Tałant Dujszebajew. - Nasi bramkarze poczują się bardziej kochani - żartował na koniec szkoleniowiec PGE VIVE.
Djordjić obecnie będzie pracował ze Sławomirem Szmalem, Filipem Iviciem i Miłoszem Wałachem. W przyszłych rozgrywkach miejsce "Kasy" zajmie Vladimir Cupara.