SPORT
Czekala: na przyszłość patrzymy pozytywnie
![Czekala: na przyszłość patrzymy pozytywnie](/media/k2/items/cache/1df2e0fcaaeb2d097997f9ed23b88d1a_XL.jpg)
![Czekala: na przyszłość patrzymy pozytywnie](/media/k2/items/cache/1df2e0fcaaeb2d097997f9ed23b88d1a_L.jpg)
Szczypiornistki Korony Handball wciąż czekają na pierwsze punkty w PGNiG Superlidze. W minioną niedzielę podopieczne Tomasza Popowicza przegrały na wyjeździe z Piotrcovią Piotrków Trybunalski 28:32.
O porażce zaważyła pierwsza połowa, którą gospodynie zakończyły z ośmioma bramkami przewagi. W drugiej części kielczanki podjęły jednak walkę, wygrały ją nawet 16:12, ale nie pozwoliło to na zredukowanie straty do bardziej doświadczonego rywala.
- Może wynikało to trochę z tej presji, która jest wokoło nas. Same też bardzo chcemy zacząć wygrywać. Czas najwyższy uwierzyć na sto procent, że jesteśmy w stanie to zrobić. Musimy wszystko ułożyć sobie w głowie, że to już jest ten czas. Najlepiej odciąć się od tego, co się dzieje dookoła i skupić się na najbliższych starciach - tłumaczyła rozgrywająca kieleckiego klubu, Honorata Czekala.
Kielczanki o przełamanie niemocy zagrają w najbliższą niedzielę, kiedy w hali przy ul. Krakowskiej ich rywalem będzie KPR Ruch Chorzów. „Niebieskie” awans do Superligi wywalczyły po barażach, a w dotychczasowych starciach w elicie na swoim koncie zapisały cztery punkty.
- Z Ruchem dobrze się znamy. Grałyśmy dużo meczów w lidze i sparingów. Różnie bywało, ale mam nadzieję, że teraz pokażemy już klasę i doświadczenie, które na pewno w części zdobyłyśmy. Na przyszłość patrzymy pozytywnie - komentowała Czekala.
Zarząd kieleckiego klubu mimo braku zwycięstw zapowiedział, że w najbliższym czasie nie zdecyduje się na gwałtowne ruchy.
- To pozwala skupić się tylko na treningach. Inaczej byłoby gdyby szykowały się jakieś rewolucje. Wiemy na co nas stać, teraz musimy to tylko pokazać na parkiecie od pierwszej do ostatniej minuty - zakończyła dwudziestoletnia rozgrywająca.
Niedzielne starcie z Ruchem rozpocznie się o godz. 17.00.
![Jacek Kiełb zadebiutuje w nowych barwach](/media/k2/items/cache/0d5810c05d1dfb405a7335e43df5f9d2_L.jpg)
![Tłumy znów pojawią się meczu Korony. Sponsorzy udostępnili dodatkowe miejsca](/media/k2/items/cache/be649cc6cb66cb10431e106dd5ea2c84_L.jpg)
![„Nie wyobrażam sobie, aby ten sezon był taki, jak poprzedni”](/media/k2/items/cache/baeacf17ce24c712820622fb5ad8dad6_L.jpg)
![Nowa sezon, stara Korona. Najlepszy rezerwowy [Oceny redakcji]](/media/k2/items/cache/3f41e26ec4a5ccab703f1aefd20b1304_L.jpg)
![Gustafsson: Kiedy przystępujesz do pierwszego meczu, nie wiesz, czego się spodziewać](/media/k2/items/cache/52b87f700ceae2f60ef73dd84405cf06_L.jpg)
![Kuzera: Jeszcze wiele pracy przed nami](/media/k2/items/cache/00c4010a62374b3bd43f0ec6ad2b78bd_L.jpg)
![Młodzież „pogoniona” przez Portowców. Ze Szczecina wracamy na tarczy](/media/k2/items/cache/af237c5168918fcecc1bbd422cca300c_L.jpg)
![Korona rozpoczyna siedemnasty sezon w elicie! Na początek niewygodna Pogoń](/media/k2/items/cache/9e91202433c6f628199bb7eebdf8e39c_L.jpg)
![Kuzera zaskoczy składem? Strzeboński kandydatem do gry?](/media/k2/items/cache/72cd53593b69ae297ab31d2fdf69b57d_L.jpg)