SPORT
Czas sprostać oczekiwaniom. Korona zaczyna sezon


W najbliższą sobotę piłkarze Korony Kielce rozpoczną zmagania w nowym sezonie PKO BP Ekstraklasy. Ich pierwszym rywalem będzie beniaminek, Wisła Płock.
Kielczanie jadą na teren, gdzie ostatni raz rywalizowali w 2022 roku, a więc w powrotnej kampanii dla Koroniarzy i ostatniej w elicie dla płocczan. Wisła obrała zresztą podobną drogę powrotną co Złocisto-Krwiści, bowiem wywalczyli awans po zwycięskim finale baraży. – Zespół z dużą dozą doświadczenia. Mają takich graczy jak Łukasz Sekulski. Jest też Kamiński po długim pobycie za granicą. To zbilansowany zespół, ale musimy zrobić swoje, aby uwypuklić nasze atuty – powiedział trener kielczan.
Zespół Jacka Zielińskiego pojedzie na Mazowsze w roli faworyta, choć z drugiej strony jego występowi będzie towarzyszyło kilka znaków zapytania:
Po pierwsze, jak Korona poradzi sobie bez takich zawodników jak Trojak, Hofmeister, Dalmau, a przede wszystkim Fornalczyk?
Po drugie, czy jej zespół z marszu odpowie na oczekiwania kibiców, zachłyśniętych mocnymi transferowymi ruchami Łukasza Maciejczyka i spółki?
Czy po trzecie, jak szybko ci nowi gracze będą w stanie zagwarantować zapowiadaną jakość?
Trener Zieliński ma wątpliwości, czy obecna kadra jego zespołu jest mocniejsza od tej z minionej kampanii. – Nie uważam, że mamy lepszy zespół, bardziej jakościowy. Cały czas pracujemy nad nią – to są automatyzmy, praca treningowa. Nasza kadra jeszcze nie jest skompletowana, więc nie będę oceniał – stwierdził Zieliński.
Jeden z 34 sprawdzianów obejmie Tamara Svetlina, Vladimira Nikolova, Jakuba Budnickiego, Nikodema Niskiego i Stjepana Davidovicia. Ominie, jak na razie, kontuzjowanego Viktora Popova.
Duży znak zapytania stoi przy pozycji bramkarza. W kuluarach dało się usłyszeć, że rywalizacja między Rafałem Mamlą a Xavierem Dziekońskim była niezwykle wyrównana. Wydaje się, że nieco bliżej gry w pierwszym składzie jest ten pierwszy, jednak nominacja tego drugiego również nie powinna być zaskoczeniem.
Początek pierwszego spotkania w nowym sezonie o godz. 17:30. – Tylko zwycięstwem możemy wejść dobrze w ten sezon. Wiemy jednak, że jedziemy do zespołu, który jest na fali. Znamy ich atuty, chcemy wykorzystać to, nad czym trenowaliśmy – dodał Dawid Błanik.
Przypomnijmy, że transmisji meczów Korony możecie słuchać w Radiu eM Kielce.








