Błanik przed Pogonią: Jedziemy tam po zwycięstwo

Pojedynek w Szczecinie będzie pierwszym od momentu przerwy na mecze kadry narodowej.

– Osobiście przerwę reprezentacyjną wykorzystałem bardzo mocno. Mogłem w niej ciężej popracować niż w okresie gdzie co tydzień gramy mecz. Jestem gotowy na to żeby grać w większym wymiarze czasowym – wskazał Dawid Błanik.

Jak do tej pory w nowym sezonie skrzydłowy w trzech spotkaniach łącznie rozegrał 47. minut.

– Myślę, że wszyscy zawodnicy w szatni są na tyle ambitni żeby zaczynać mecz od pierwszej minuty. Takim samym zawodnikiem jestem ja. Ciężko pracuję na to aby być podstawowym graczem, czasami się to nie udaje i po prostu trzeba wejść jako zmiennik i pokazać, że zasługuje się na miejsce w wyjściowym składzie – zaznaczył pomocnik.

Ważnym czynnikiem, który pomoże w rozwoju Korony zdaniem byłego piłkarza GKS-u Tychy jest rywalizacja.

– Rywalizacja w Koronie jest cały czas. Jest tutaj dużo wartościowych zawodników na każdej pozycji. Od początku sezonu mamy problem z kontuzjami ale powoli wychodzi to na dobrą drogę. Każdy dochodzi do zdrowia, teraz musimy rywalizować między sobą i podnosić swoje umiejętności, dzięki czemu będziemy budować lepszą drużynę – podkreślił.

Były zawodnik szczecińskiego zespołu stwierdził, że kielczanie nie są na straconej pozycji przed starciem w ramach 8. kolejki PKO BP Ekstraklasy.

– Początek sezonu dla Pogoni jak i dla nas nie jest najlepszy bo szczecinianie mają o jeden punkt więcej od nas. Kluczowy będzie początek spotkania. Gospodarze będą pod ogromną presją, poniewaz przyjeżdża do nich ostatnia drużyna w tabeli i muszą ten mecz wygrać. My jedziemy tam aby zdobyć punkty, jesteśmy świadomi, że tych punktów potrzebujemy – wskazał 26-latek.

W ostatnich dwóch spotkaniach Korona zaczęła mocniej punktować. Zwycięstwo z Zagłębiem Lubin 2:0 oraz wyjazdowy bezbramkowy remis z Cracovią pozwoliły na złapanie kontaktu z rywalami. 

– Chcemy kontynuować punktowanie. Fajne spotkanie przed nami. Zagramy z klasową drużyną w Polsce. Nic tylko grać i wygrywać – dodawał.

Przez cztery ostatnie mecze na obiekcie im. Floriana Krygiera „żółto-czerwoni” są niepokonani. W marcowym spotkaniu Korony w Szczecinie padł remis 0:0. 

– Myślę, że nie można porównywac tego sobotniego meczu z tym z ubiegłego sezonu. Pogoń była wtedy w innym miejscu. Teraz szukają tej odpowiedniej formy. Uważam, że gramy lepiej niż wtedy i na pewno jedziemy tam po zwycięstwo i jestem dobrej myśli – zakończył Dawid Błanik.

Wyjazdowy mecz Korony Kielce z Pogonią Szczecin rozpocznie się w najbliższą sobotę (16 września) o godzinie 15.00.