SPORT
[AUDIO] Zając odpowiada miastu: Nie róbmy z zarządu kozłów ofiarnych i złodziei
Spora część czwartkowej sesji Rady Miasta poświęcona była Koronie Kielce. Na pytania radnych dotyczące przejęcia większościowego pakietu akcji przez miasto odpowiadał Sławomir Gierada, doradca ds. prawnych prezydenta Bogdana Wenty. W swoich wypowiedziach kilka razy wywołał do tablicy zarząd kieleckiego klubu. Te wypowiedzi postanowiliśmy skonfrontować ze zdaniem Krzysztofa Zająca. Ocenę pozostawiamy naszym czytelnikom i słuchaczom.
"Pierwsze zbycie akcji następowało kiedy spółka była na plusie. Teraz stan zobowiązań wynosi 9 milionów 700 tysięcy złotych. Chcieliśmy uzyskać szczegółowe informacje dotyczące dokumentacji finansowej, w szczególności zysków i strat. Dlatego spółka wymaga sprawdzenia".
"Absolutorium zarządowi zostało udzielone głosami akcjonariusza większościowego. Gmina Kielce, reprezentowana przez prezydenta Bogdana Wentę, głosowała przeciw. Rada Nadzorcza głosami rodziny Hundsdorferów dokonała wyboru zarządu: prezesa Krzysztofa Zająca i wiceprezesa Marka Paprockiego na nową kadencję. Przedstawiciel miasta, Paweł Gągorowski, był przeciwko".
"Średnio co dwa-trzy dni gmina Kielce zwraca do się do zarządu z prośbą o informacje. Przyznam szczerze: jest problem z komunikacją. Mieliśmy może nie skargę, ale wiadomość, że firma Budoserwis otrzymała od klubu informację o przesunięciu terminu wydania dokumentów ze względu na braki kadrowe. Dostęp do dokumentów jest, ale na pewno nie taki, jaki byśmy sobie życzyli".
"Istniało wysokie zagrożenie, że wskutek działań zarządu Korona S.A. pan Piotr Dulnik wycofa się z finansowania Korony Kielce. Ostanie rozmowy dają jednak przekonanie, że główny sponsor zostanie z klubem. Z 850 tys. złotych, jakie Suzuki przekazuje klubowi z tytułu samego stadionu Suzuki Arena, do klubu już wcześniej jednorazowo wpłynęło 500 tys. złotych. Teraz zarząd i strona niemiecka oczekuje reszty pieniędzy. A tak się składa, że Suzuki nie ma jeszcze podpisanej z klubem nowej umowy. Nikt z zarządu się o to nie pofatygował”.