REGION
Zatankowali i odjechali bez płacenia. Wszyscy byli pijani…
W nocy z niedzieli na poniedziałek, policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Kielcach dostali zawiadomienie, że na stacji benzynowej w Miedzianej Górze tankujący nie zapłacił za paliwo. Kierowcę zatrzymano w Piekoszowie, okazało się że był pijany.
Około godziny pierwszej w nocy w poniedziałek, funkcjonariusze dostali informację, że kierujący hondą mężczyzną zatankował paliwo za 150 zł i odjechał bez płacenia. Niecałą godzinę później opisywany samochód zatrzymali do kontroli stróże prawa w Piekoszowie. Badanie alkomatem wykazało, że kierowca miał 0.8 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
W hondzie znajdowało się także dwóch mężczyzn, których zachowanie wzbudziło podejrzenia funkcjonariuszy. Okazało się, że w paczce papierosów na tylnym siedzeniu schowany był susz, wstępnie sklasyfikowany jako marihuana. Wszyscy trzej mężczyźni byli pod wpływem alkoholu i trafili do aresztu. 20-letniemu kierowcy grozi do dwóch lat więzienia i kilkuletni zakaz prowadzenia pojazdu. Dodatkowo, jeden z pasażerów odpowie za posiadanie narkotyków.