REGION
Zagrożenie pożarowe w świętokrzyskich lasach
W niemal całej Polsce występuje obecnie trzeci – najwyższy – stopień zagrożenia pożarowego w lasach. Pomimo istotnych ograniczeń w kwestii przemieszczania się, Straż Pożarna ma ręce pełne roboty.
Obecnie las to najbezpieczniejsze miejsce na spacer, warto jednak pamiętać, by na przechadzkę wybierać jedynie te miejsca, w których jest mało ludzi. Należy też bezwzględnie zachować środki ostrożności i absolutnie nie używać otwartego ognia na terenach leśnych. Jak informuje Paweł Kosin z Nadleśnictwa Daleszyce, na przełomie marca i kwietnia zawsze dochodzi do największej liczby pożarów.
- Jest to przede wszystkim spowodowane takim niechlubnym procederem, który trwa u nas od wielu lat, czyli wypalaniem łąk i nieużytków. Bardzo często ogień rozprzestrzenia się poza teren traw i mamy do czynienia z pożarem lasu. Bardzo mocno apelujemy by teraz, kiedy jest sucho, a zeszłoroczna sucha roślinność nie przerosła tą świeżą, absolutnie nie urządzać ognisk. Nie próbować wypalać traw ani nie użytków. Pamiętajmy, że to niezgodne z prawem i przede wszystkim niebezpieczne: przy wiejącym wietrze nie jesteśmy w stanie zapanować nad ogniem, narażamy nie tylko siebie, ale i strażaków, którzy muszą interweniować i bezpowrotnie niszczymy poszycie lasu – wyjaśnia Paweł Kosin.
Kampanię społeczną, mającą informować o zagrożeniach związanych z wypalaniem traw, prowadzą polskie nadleśnictwa wraz ze Strażą Pożarną.
- Zależy nam na poszerzaniu wiedzy ludzi, bo niestety, w wielu przypadkach wciąż mamy po prostu brak świadomości zagrożenia i ogromnych strat dla ekosystemu. W zależności od rodzaju pożaru cierpią nie tylko drzewa, ale i całe poszycia oraz wszystkie zwierzęta żyjące w lesie. Temperatura palącej się ściółki to pięćset, sześćset stopni Celsjusza. Wszystko co żyje, ulega unicestwieniu – zwierzęta nie mają w takim starciu żadnych szans - informuje leśniczy.
Tylko w ciągu ostatnich dni Straż Pożarna interweniowała niemal tysiąc razy w związku z pożarami lasów, traw i nieużytków.