REGION
Zaczęło się od wspólnej imprezy, skończyło na pobiciu
Nawet pięć lat więzienia grozi 40-letniemu mężczyźnie za pobicie swojego współlokatora. Znajomi najpierw wspólnie spożywali alkohol, później jednak... w ruch poszły pięści.
Zgłoszenie o awanturze, do której doszło w mieszkaniu na jednym z sandomierskich osiedli, mundurowi dostali we wtorkowy (26 marca) wieczór.
- Pomiędzy dwoma mężczyznami spożywających wspólnie alkohol, doszło do nieporozumień. Jeden z nich postanowił za pomocą pięści i kopnięć udowadniać swoje racje. Niestety efektem bójki były obrażenia ciała wymagające przetransportowania poszkodowanego do miejscowego szpitala – informuje mł. asp. Paweł Cieśla z Komendy Powiatowej w Sandomierzu.
Z kolei agresor trafił do celi, a po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut spowodowania uszkodzenia ciała. Mężczyznę objęto policyjnym dozorem, musi opuścić zajmowany lokal i ma zakaz zbliżania się do pokrzywdzonego.