REGION
Za chwilę nowy rok szkolny
Za pasem nowy rok szkolny a co za tym idzie reforma szkolnictwa stanie się faktem. Młodzież zamiast do pierwszej gimnazjum pójdzie do siódmej klasy podstawowej. Kształcenie w szkole średniej potrwa rok dłużej. Świętokrzyski kurator oświaty Kazimierz Mądzik przyznał, że niektórzy nauczyciele stracili pracę ale jednocześnie nie spełniły się obawy o masowe zwolnienia.
Zdaniem kuratora Kazimierza Mądzika ewentualne zwolnienia nauczycieli powiązane są z demografią. - Żeby nie być gołosłownym powiem, że w pierwszych klasach jest prawie 10 tysięcy uczniów, natomiast w czwartych – ponad 15 tysięcy, czyli spadek jest spoty. To przyczyna zwolnień nauczycieli. Przy okazji opiniowania arkuszy organizacyjnych rozmawiamy z samorządami i żaden z nich nie poinformował, że przez reformę musiał kogokolwiek zwolnić – mówi kurator Mądzik.
Urzędnicy są przekonani, że reforma została przeprowadzona sprawnie, a w tej chwili szkoły są w pełni przygotowane na pracę w nowej formule. - Wszystkie placówki są gotowe, nauczyciele zostali przeszkoleni z zakresu reformy, podręczniki dotarły do uczniów. Ponadto, rozpoczęły się konferencje z dyrektorami szkół wprowadzające w nowy rok szkolny – mówi wojewoda świętokrzyski Agata Wojtyszek. - Chcemy by dzieci niezależnie od statusu materialnego czy miejsca zamieszkania miały dostęp do dobrej nowoczesnej edukacji. Celem tej reformy jest stworzenie szkoły nowoczesnej ale przy tym silnie zakorzenionej w tradycji. Stawiamy na naukę języków obcych oraz informatyki, czyli przedmioty, które mają przygotować dzieci do życia w społeczeństwie informacyjnym – mówi poseł Anna Krupka.
Według prognoz kielecki samorząd powinien otrzymać około 6 milionów złotych m.in. na dostosowanie szkół oraz 3 miliony na waloryzację wynagrodzeń nauczycieli.